Leszczyńska policja i urzędnicy ostrzegają mieszkańców gminy Lipno przed włamaniami!

Leszczyńska policja ostrzega mieszkańców gminy Lipno przed włamaniami i apeluje o czujność. Tak samo Urząd Gminy w Lipnie, bo w ostatnich dniach zauważono obce, podejrzanie kręcące się w okolicy osoby, które zachowywały się tak, jakby chciały sprawdzić, czy w mieszkaniach są domownicy.

Policja potwierdza, że w ostatnich 2-3 tygodniach w Wilkowicach zanotowano włamania do pomieszczeń gospodarczych, czy garaży, z których ginęły głównie elektronarzędzia.
 

- Mieszkańców tej miejscowości i innych w gminie Lipno prosimy o dokładne zabezpieczanie mienia i zwracanie uwagi na obce osoby, których zachowanie może wydawać się podejrzane, czy na samochody na obcych rejestracjach, które stoją przez dłuższy czas gdzieś na uboczu, z włączonym silnikiem i czekającym w środku kierowcą - mówi Monika Żymełka, rzeczniczka leszczyńskiej policji. - Nie musi to od razu oznaczać złych zamiarów takich osób, ale warto być czujnym, ostrożnym i zapobiegliwym. W razie podejrzeń można do nas zadzwonić i poprosić o wysłanie patrolu, który sprawdzi, czy dla mieszkańców nie ma jakiegoś zagrożenia.

Podobny apel znajduje się na stronie gminy Lipno. Czytamy w nim:

,,W związku z wystąpieniem na terenie Gminy Lipno kolejnych włamań zwracamy się z apelem do mieszkańców, aby zwracali uwagę na wszelkie, budzące podejrzenia zachowanie osób, pojawiających się w rejonie mieszkań i domów, a także na obce pojazdy zaparkowane np. przy parkingach, polach, lub w miejscach sugerujących dokonywanie obserwacji przez osoby znajdujące się wewnątrz podejrzanego pojazdu. Wzmóżmy czujność sąsiedzką, nie udzielajmy informacji o sąsiadach (np. o sprawach dotyczących godzin pracy, terminach urlopu, itp.) osobom, których nie znamy, a które w ten sposób mogą prowadzić rozpoznanie miejsca, które zamierzają okraść. W przypadku zauważenia podejrzanych osób, zapamiętajmy ich rysopis, a w przypadku podejrzanych pojazdów krążących w rejonie posesji - numer rejestracyjny i niezwłocznie poinformujmy o tym Policję dzwoniąc pod numer alarmowy 112''.

Pod tym apelem znajduje się wpis internautki, do domu której zapukał obcy mężczyzna i dziwnie się zachowywał. Spytał, czy gospodyni jest w domu, a następnie odszedł i wsiadł do auta z początkowym oznaczeniem rejestracji PZ. Być może sprawdzał, czy w domu ktoś jest, a jak drzwi otworzył domownik, to na poczekaniu wymyślił byle jakie pytanie. Ponoć pan w czarnej, skórzanej kurtce był wyperfumowany, miał siwe włosy i... wystający brzuch.

Jest też wpis internauty, którego okradziono rok temu i który niedawno zauważył, że wieczorem nad jego domem latał dron. Czyżby rozpoznanie ze strony włamywaczy?