Około południa na drodze krajowej nr 12 z Leszna do Gostynia, w okolicy Garzyna, zderzyły się dwa samochody osobowe. Oba wypadły z drogi, jeden dachował. Ranne zostały dwie osoby.
Co obecnie wiadomo na ten temat?
Do kraksy doszło około południa. Ze wstępnych ustaleń policyjnych wynika, że jadący w stronę Gostynia volkswagen sharan kierowany przez 51-letniego mieszkańca Leszna skręcał w lewo, w drogę gruntową i sygnalizował ten manewr kierunkowskazem. W tym samym czasie manewr wyprzedzania volkswagena podjęła 67-letnia mieszkanka powiatu gostyńskiego, która kierowała oplem corsa.
Na skutek zderzenia oba auta wypadły z drogi, a opel dachował. Oboje kierowcy trafili do szpitala w Lesznie. Na razie nie wiadomo, jakie obrażenia odnieśli.
Póki co policja nie przesądza, kto doprowadził do wypadku. Będzie ustalać, czy kierowca volkswagena odpowiednio wcześniej zasygnalizował zamiar skrętu w lewo i czy kobieta kierująca oplem widziała włączony migacz zanim zaczęła wyprzedzać, czy też kierowca volkswagena przed skrętem w lewo nie upewnił się, czy nie jest już wyprzedzany przez pojazd jadący z tyłu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz