Nadal trwa usuwanie skutków dwóch kolizji, do których doszło dzisiaj, w czwartek rano na drodze w rejonie Boguszyna, na pograniczu powiatów leszczyńskiego i kościańskiego.
Około godz. 7 na dojeździe z Włoszakowic do drogi ekspresowej w poślizg wpadł volkswagen golf kierowany przez kobietę. Auto dachowało. Tę kolizję wiedział wracający z pracy pan Bartosz, strażak z OSP Krzycko Wielkie, który zatrzymał się, aby sprawdzić, czy kobiecie nic się nie stało. Pomógł jej wydostać się z auta. Kobieta nie wymagała pomocy medycznej.
Do drugiej kolizji doszło przed godz. 8, gdy volkswagen był ładowany na lawetę pomocy drogowej. Od strony Boguszyna jechał ciągnik siodłowy MAN, którego kierowca zauważył osobówkę. Zaczął hamować i wpadł w poślizg, na skutek którego tir ,,zawinął się'' i częściowo wjechał do rowu. Na jezdni pozostała naczepa.
Oprócz policji na miejscu są strażacy m.in. z Komendy Miejskiej PSP w Lesznie i OSP Krzycko Wielkie. Z komendy w Lesznie oprócz zastępu ratowniczo-gaśniczego wysłano samochód do ratownictwa chemiczno-ekologicznego, gdyż z uszkodzonego zbiornika paliwa tira nastąpił wyciek oleju napędowego.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas redakcja@leszno24.pl lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz