Dominik Kubera i Bartosz Smektała wyręczyli na chwilę kasjerki sklepu Krzyś przy ul. Niepodleglości, obchodzącego dziś swój rok istnienia. Cięli ceny równo, wszystko na 5:1 (żart). Rozmawiali z kibicami, nie kryjąc dobrych nastrojów przed niedzielnym meczem we Wrocławiu.
Krzysztof Banasik, właściciel sklepów "Krzyś" (nazwę stworzyli jego rodzice, kiedy on sam był jeszcze mały) przygotował na dziś ogromną ilość towaru sprowadzonego bezpośrednio od producentów. Wynegocjował ceny, które pozwoliły mu dzisiaj zastosować sięgające 30 procent upusty. Klienci odchodzą od stoiska nawet z dwoma dużymi paczkami proszku i pękatymi siatkami drobniejszych produktów.
Są upominki i grochówka dla klientów. Promocyjne stoiska czynne będą 22 września do godz. 19.
(JAC) fot. (JAC)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz