Szkoła Podstawowa nr 4 w Lesznie obchodziła w czwartek 100. rocznicę uruchomienia szkoły polskiej na Zaborowie. Święto było okazją do przypomnienia ludzi i wydarzeń, których spadkobiercami są kolejne pokolenia.
Podczas jubileuszu wielokrotnie podkreślono, że 100. rocznica to święto nie tylko szkoły, a także Leszna.
- Niech ta uroczystość zatrzyma wspomnienia i dokonania z przeszłości oraz dostarczy wielu wzruszeń i będzie miłą pamiątką - mówiła jedna z uczennic "czwórki".
- Sto lat, jeden wiek. Czy to dużo? Dla współczesnej młodzieży to tyle co dla mojego pokolenia rozważanie na temat czasu potrzebnego do pokonania odległości liczonej w latach świetlnych. W dobie codziennego zalewu informacjami chcemy zaprosić wszystkich do zatrzymania się na moment, tutaj, w tym miejscu. Nie tylko dlatego, że tak wypada, że historia to świadek czasu, światło prawdy, żywa pamięć, mistrzyni życia, zwiastunka przyszłości. Ale przede wszystkim z tego powodu, że znajomość własnych korzeni jest uważana przez ludzi mądrych za rodzicielkę i nauczycielkę życia. Każdy dzień z tych stu lat jest kawałkiem historii z realnymi postaciami i wydarzeniami - to fragment wystąpienia Marka Pawełkiewicza, dyrektora Szkoły Podstawowej nr 4.
W tak ważnym dniu podziękował nauczycielom, rodzicom i przyjaciołom szkoły. Dyrektor skierował serdeczne słowa także do uczniów.
Jubileuszu gratulowali m.in. parlamentarzyści, dyrektorzy przedszkoli i szkół.
- Tę szkołę budują nie tylko piękne mury i hala sportowa, ale podwalinami są uczniowie, nauczyciele, dyrektorzy, rodzice i przyjaciele. Ta szkoła jest silna i ma przed sobą dobrą przyszłość - mówił wiceprezydent Piotr Jóźwiak.
W programie artystycznym wystąpili uczniowie szkoły, a gościnnie leszczyńskie mażoretki. Podczas uroczystości wręczono nagrody laureatom Miejskich Konkursów Piosenki Śpiewanej oraz Mistrza Pięknego Czytania.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz