Zamknij

Nie mogą być na domowej kwarantannie, więc kręcą się po Lesznie! Są już dwie takie osoby!

12:21, 25.03.2020 J.W. Fot. archiwum Aktualizacja: 18:47, 29.03.2020
Skomentuj

W Lesznie zaczyna pojawiać się problem z osobami, które powinny być na domowej kwarantannie, ale rodziny nie chcą ich w domu. Problem na razie niewielki, ale może narastać. Z jakiego powodu? Co na to służby miejskie?

Z sygnału przekazanego nam przez sanepid w Lesznie wynika, że są dwie osoby, w pewnym sensie bezdomne, które są pozbawione domowej kwarantanny, bo rodzina nie chce ich widzieć albo obawia się je przyjąć pod dach, mając w domu starsze lub schorowane osoby, z obawy, że mogą być zakażone koronawirusem i go rozsiewać.

Jedną z tych osób jest 50-letni mężczyzna zatrzymany w poniedziałek w Lesznie przez policję po tym, jak chodził po ulicach i rozpowiadał wokół, że powinien być na kwarantannie, a nie jest. To mężczyzna, który kilka dni wcześniej wrócił z Niemiec i ze względu na swoje zachowanie (był w stanie nietrzeźwym) już z granicy został przewieziony do szpitala zakaźnego, gdzie zrobiono mu test na obecność koronawirusa. Wynik wyszedł ujemny, dlatego wypuszczono go ze szpitala, ale nie ma pewności, czy teraz, ewentualnie, nie pojawi się u niego koronawirus, którego inkubacja w organizmie może trwać dwa tygodnie.

Ten mężczyzna został umieszczony w policyjnej izbie zatrzymań i odpowie przed sądem za wykroczenie. Nie zastosował się do nakazów i zakazów zawartych w przepisach o zapobieganiu chorobom zakaźnym lub o ich zwalczaniu (grozi za to do 5000 zł grzywny). Z policyjnego aresztu miał być przewieziony do miejsca kwarantanny dla osób, które wróciły z zagranicy, jednak ponoć wszystkie takie miejsca są zapełnione i nie są w stanie przyjmować kolejnych osób.

Mężczyzna został wypuszczony z policyjnej izby zatrzymań i - jak sygnalizuje sanepid - nie ma gdzie się podziać, podobnie, jak druga osoba znajdująca się w zbliżonej sytuacji.

Problem polega nie na tym, co należy zrobić z takimi osobami, lecz gdzie je umieścić w sytuacji, gdy zapchane są wyznaczone decyzją wojewodów miejsca kwarantanny dla osób, które wróciły z zagranicy i nie mogą przebywać w izolacji w warunkach domowych. Czy Leszno jest przygotowane na urządzenie takiego, doraźnego miejsca i gdzie?

Wiadomo, że już jakiś czas temu miasto na polecenie wojewody wskazało miejsce na wypadek, gdyby w stanie epidemii trzeba było przyjmować coraz więcej pacjentów na kwarantannę albo nawet na leczenie. Tym miejscem jest bursa międzyszkolna przy ul. Poniatowskiego, ale pozostaje w dyspozycji wojewody. Wiadomo też, że w jednostce wojskowej w Lesznie przygotowano salę sportową na 200 miejsc. Nie wiemy, bo nie wynika to z lakonicznych informacji MON, czy ma być to miejsce kwarantanny, czy ewentualnie "szpital polowy". W sali łóżka są jednak ustawione dość blisko siebie, a dla zachowania warunków kwarantanny powinny być odpowiednio oddalone od siebie. Przepływ informacji i współdziałanie służb w sprawie dalszej walki z koronawirusem - delikatnie mówiąc - kuleje.

Miasto Leszno zapewnia jednak, że szuka miejsca na kwarantannę dla osób, które wróciły z zagranicy i ze względów rodzinnych nie mają się gdzie podziać. Od 1 kwietnia ma być takie miejsce. Gdzie? Tego jeszcze nie wiadomo. Decyzja zapadnie na dniach. W Urzędzie Miasta dowiedzieliśmy się też, że to same osoby kierowane do domowej kwarantanny powinny w ten sposób rozwiązać rodzinną sytuację, aby mogły przebywać w domu. Wiadomo jednak, że niektóre sytuacje są tak trudne, że rodzina nie chce przyjąć krewnego pod dach. Co wtedy?

O tym problemie rozmawialiśmy też ze służbami wojewody. Powiedziano nam, że miejsca wyznaczone na kwarantannę dla osób powracających z zagranicy, które nie są w stanie odbywać tej izolacji w domu, nie są tak przepełnione, aby był wielki problem. Że miejsca sukcesywnie się zwalniają, bo niektórzy ludzie wychodzą z kwarantanny. Że w Żerkowie koło Jarocina są wolne miejsca, a jeśli nawet nie, to są inne lokalizacje na kwarantannę, w Wielkopolsce także Przygodzice koło Ostrowa, czy Zaniemyśl koło Środy Wlkp. Że służby w Lesznie powinny wiedzieć, gdzie kierować ludzi w problemowych sytuacjach. Że powinien to wiedzieć sanepid, policja, miejski wydział zarządzania kryzysowego i inne służby. Że sami ludzie, którzy wrócili z zagranicy i z różnych względów nie mogą odbywać kwarantanny w domu, powinni sami zgłaszać się do służb. Już widzimy, jak tak zwane łaziki, którym lepiej na świeżym powietrzu niż w domu - w zamknięciu, pędzą do służb i dobrowolnie proszą o umieszczenie w kwarantannie...

(J.W. Fot. archiwum)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

PolakPolak

11 2

Gdzie mamy działania PAŃSTWA?????? Brak ich, kulejemy. 12:40, 25.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

StukMistrzStukMistrz

9 3

Nie dosyć że Państwo z kartonu, to i lokalnie podobny budulec stosują.
Myślenie życzeniowe i "jakoś to będzie"?
CO TO MA ZNACZYĆ MUNDRALE Z UM Leszno? ?
Ten fragment powala z nóg


Miasto Leszno zapewnia jednak, że szuka miejsca na kwarantannę dla osób, które wróciły z zagranicy i ze względów rodzinnych nie mają się gdzie podziać. Od 1 kwietnia ma być takie miejsce. Gdzie? Tego jeszcze nie wiadomo. Decyzja zapadnie na dniach. W Urzędzie Miasta dowiedzieliśmy się też, że to same osoby kierowane do domowej kwarantanny powinny w ten sposób rozwiązać rodzinną sytuację, aby mogły przebywać w domu. 14:59, 25.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gość Gość

4 0

Bez sensu jest wrzucać wszystkich do jednego worka.Część tych ludzi może być zdrowa a wystarczy jeden chory ,który pozaraża wszystkich. No chyba ,ze nir będą mieć ze sobą kontaktu jeśli jest to możliwe od strony technicznej. 16:40, 25.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IzaIza

0 0

Podejdzie pod Biedronkę w centrum Leszma obok stacji bp zjazd z cichej.... Tam stało 5 meneli... Podchodząc i prosząc o pieniądze 19:00, 25.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

krematorium krematorium

0 1

krematorium uruchomcie jak za czasów nazistów ktorych niemożna nazywać ....cami 20:02, 25.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BnmBnm

3 0

Ludzie przyjeżdżają z zagranicy, siedzą 2 tygodnie na kwarantannie i im się testów nie robi, chyba że się rozchorują. A tu czytam, że pana zabrano prosto z granicy do szpitala zakaźnego i zrobiono mi test, bo się źle zachowywał (był w stanie nietrzeźwym)! Ludzie, co to jest? Matrix? 10:24, 26.03.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%