Duża podwyżka czynszów w Spółdzielni Budowlani. Fundusz remontowy w górę o niemal 100 procent!

Jezeli chodzi o konserwowanie domofonow to wogole nie ma to miejsca,gdy sie zepsuje wymienia sie na uzywana słuchawke.Mieszkancy powinni sie zebrac razem i odwolac obecnego prezesa bo jego ojciec powinien byc dawno odwolany.Szkoda slow

Ci niedobrzy spodzielcy, ci straszni kapitaliści i prywaciarze! Wyczuli że Polacy mają więcej pieniędzy to chcą się odkuć

realnemu właścicielowi mieszkań, czyli spółdzielni, czynsz podnajmujący z jakimś tam śmiesznym "prawem własności do lokalu" muszą płacić, jak im właściciel każe

Zaczęło się od remontòw balkonòw w środkowej strefie _ podobno był jakiś bląd wylewki a zaczęło się od spadania kafli od strony Mickiewicza gdyż tak tam były wykonczone balkony na obrzeżach. Kogo to wina? Remont odbywa się w pierwszej strefie blokòw z lat 1992-95
Podwyżka remontowego 100% wyròwna straty ale płacić będziemy już cały czas. Ten fakt jest spowodowany podwyżką. Od 1,5 roku na balkonach środka trwa remont balkonòw.

Czynsz to się płaci jak się najmuje mieszkanie. To są opłaty za części wspólne. Kto niby ma remontować ich budynek i kto ma za to płacić ? może państwo ? Nie wiem co w tym dziwnego

Po pierwsze to ludzie nie płacą żadnego czynszu tylko opłaty za ich własne budynki (części wspólne) Po drugie jest rozwiązanie - podejmijcie uchwałę że nie będziecie płacić nic na fundusz remontowy. Nie chcecie remontów to nie róbcie - wasza nieruchomość, wasz problem.

To są jakueś jaja, nic się od lat nie remontuje, jedyne, co zrobili to balkony i podwyższają fundusz remontowy także dla tych co nie mają balkonów. Złodziejstwo.

Ja na przylesiu od lat mam taki czynsz i i formacje ze od lutego podwyżka, ktoś o tym napisze???czy piszą Państwo tylko o tych, których nie lubicie ?? Są remonty zle, nie ma też zle, proponuję kupić dom, wtedy dotrze ile kosztują roboty remontowe.

Zebrania przed remontami balkonów były organizowane. Przynajmniej te w pierwszej części. Byłem na zebraniu. Prezes przedstawił zakres prac i kosztorys. Myślę, że nic w tej kwestii sie nie zmieniło. Proponuję interesować się ogłoszeniami przed wejściem

Mieszkam na tym osiedlu od paru lat i podwyżka opłat remontowych mnie zszokowała. Dziwi mnie fakt gdzie są te pieniądze bo odkąd blok powstał to klatki schodowe nie były remontowane a już się o to proszą to samo tyczy się stolarki okiennej na klatce schodowej. Co do wysokości usług budowlanych to stawki i materiały nie są aż tak drogie patrząc na to jakich płytek użyli na balkonach, najtańszy gres którego domyć nie można. Tak też swoją drogą podwyższono opłaty za utrzymanie zieleni i zastanawia mnie do kogo należą żywopłoty przy parkingach nie obcinane już od groma czasu, parkując nie można nic wyciągnąć z bagażnika. Zgroza, jestem za odwołaniem prezesa i sprawdzeniem jego działalności. Przypomnijmy że Leszczyńska spółdzielnia mieszkaniowa też miała sporo za uszami. A uszczegolniajac to wzrost jest nie o prawie 100% bo dokładnie o 100, gdyż stawka wzrosła z 1,50 zł na 3 zł.

ja też z chęcią poczytam artykuł o spółdzielni przylesie albo leszczyńskiej, mam tu i tu mieszkanie, może autor tymi spółdzielniami też się zainteresuje

Ludzie zmieńcie miejsce zamieszkania. Jak jest nowy budynek to przez parę lat nie musi być f. remontowy. Ale biorąc pod uwagę jakość materiałów budowlanych, nawet tych z górnej półki, one nie są idealne, przy uwzgl. czynników atmosferycznych. Muszą być rozpoczęte prace remontowe, nie można tego zostawić na później, bo może być nieszczęście. A za to n pewno nikt nie chciałby odpowiadać .

Fundusz remontowy z tego co pamiętam w najstarszej części nie był pobierany od początku. Później był na poziomie 1 zł. Mam mieszkanie od 93-94. Klatki schodowe były malowane, dołożone też grzejniki bo na początku ich nie było na klatkach

No tak, a właścicieli mieszkan, którzy wynajmują te mieszkania powinni doliczyć podwójnie za remonty.
Najemcy często nie dbają o nasze mienie.
A tak w ogóle ciekawe co ugryzło w D... autora artykuliku.
Ja bardzo dziękuję Panu Prezesowi i całemu Zarządowi za ich pracę.
Jesteśmy mieszkancami od początku istnienia Tych bloków.
Podwyżki nikomu w nos. Nam tez, ale za darmo nic nie ma.

co to za podwyżka ?? w LSM za mieszkanie 60 m - 1 osoba zamieszkująca płaci ponad 600 zł ,

Czy ktoś czyta/redaguje to co napisał?
Przykłady:
"...Nie jest jednak dobry gest ze strony spółdzielni,..."
"...Warto też dodać, że na tym samym powiedzeniu 15 października Rada Nadzorcza Spółdzielni przyjęła też plan gospodarczo-finansowy..."?

Autor/autorka w swoim artykule dokonuje manipulacji, gdyż w mojej informacj, którą otrzymałem ze spółdzielni widnieją inne stawki. W spółdzielni dowiedziałem się, że stawki są różne i zależą, m.in. od zadłużenia bloku, zużycia prądu, itp. Rzetelny dziennikarz powinien to wyjaśnić i nie wprowadzać w błąd czytelników. Szkoda, że nie wyjaśnił też czytelnikom, dlaczego są podwyżki. Wystarczyło przeczytać pierwsze zdanie w uzasadnieniu i o tym napisać. Zastanawiam się, dlaczego na celowniku autora jest tylko Spółdzielnia Budowlani. Chętnie poczytałbym sobie o innych spółdzielniach. Wtedy warto byłoby podyskutować. I na koniec - gdyby polonista miał ocenić artykuł pod względem stylistycznym - złapałby się za głowę. Podejrzewam, że uczeń zrobiłby to lepiej. TAKI WSTYD!!!!!