Firma Ambit o przetargu na sprzedaż działki w centrum Leszna: Nie rozumiemy decyzji prezydenta (zdjęcia)

Nasza redakcja otrzymała list otwarty od leszczyńskich przedsiębiorców - właścicieli firmy Ambit do prezydenta Łukasza Borowiaka. Spółka była zainteresowana kupnem od miasta działki w centrum Leszna, gdzie chciała wybudować obiekt na ponad 200 mieszkań, z lokalami użytkowymi i parkingiem podziemnym. Przetarg nie został jednak rozstrzygnięty.

Nieruchomość między Alejami Krasińskiego a ulicą Przemysłową składa się z 4 działek o łącznej powierzchni 0,6 hektara. Teren w części jest zanieczyszczony, bo była tam kiedyś stacja paliw. Przyszły właściciel zostałby zobowiązany do jego oczyszczenia i rozebrania stojącego tam budynku mieszkalnego. Zgodnie z planem zagospodarowania tej części Leszna, nieruchomość może być przeznaczona pod zabudowę wielorodzinną i usługi. 

Miasto postanowiło sprzedać działkę i ogłosiło przetarg. Cena wywoławcza została określona na 2.723.000 zł. Urząd Miasta przyjmował oferty do 17 września, a otworzył je 22 września. Komisja przetargowa oceniła, że najlepszą propozycję złożyła leszczyńska spółka Ambit. Inna firma, startująca w przetargu, złożyła skargę. Prezydent Łukasz Borowiak ją przyjął, a komisja przetargowa ponownie przejrzała oferty złożone w postępowaniu i ponownie wskazała na Ambit. 17 listopada prezydent ogłosił, że przetarg zostanie zamknięty z powodu zbyt niskiej ceny zaproponowanej przez oferentów. Pisząc językiem urzędowym i cytując pismo prezydenta, brzmi to tak, że cena jest "nieadekwatna do wartości możliwej do uzyskania ze sprzedaży przedmiotowej nieruchomości".

W czwartek nasza redakcja otrzymała list otwarty od właścicieli firmy Ambit do prezydenta Leszna. Przedsiębiorcy piszą w nim, że nie rozumieją decyzji Łukasza Borowiaka o zamknięciu przetargu na sprzedaż nieruchomości w centrum miasta.

Jarosław Dawidziak i Mariusz Stajer przesłali nam także obszerne opracowanie, w którym pokazują jak chcieli zagospodarować działkę, o zakup której czynili starania. Poniżej kilka ujęć z tej koncepcji. Przedsiębiorcy nie rozumieją, dlaczego prezydent zamykając przetarg powołuje się tylko na cenę, podczas gdy warunkiem udziału w postępowaniu było także przedstawienie pomysłu na wykorzystanie nieruchomości.

- Ponieważ przetarg był dwuczłonowy - czyli decydowała nie tylko cena, ale również propozycja zabudowy, do opracowania koncepcji zagospodarowania tej nieruchomości zaangażowaliśmy architektów o dużym doświadczeniu, zdobytym nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Uznaliśmy bowiem, że inwestycja ta musi sprostać wymaganiom, jakie stawia przed nami UM Leszna, wyraźnie precyzując jaki wpływ ma ona mieć na otoczenie i rozwój miasta. W przygotowanie koncepcji zaangażowane było wiele osób, które dokonywały analiz, wykonywały zdjęcia, tworzyły koncepcje wstępne pamiętając przy tym, że nieruchomość ta znajduje się w strefie „W” ochrony archeologicznej, w obrębie obszaru wskazanego do rewitalizacji oraz na terenie zabytkowego założenia urbanistycznego Miasta Leszna Wiedzieliśmy także o planowanym przez UM Leszna ciągu pieszym od dworca PKP aż do Karczmy Borowej. Mamy w tym zakresie doświadczenie, ponieważ jak Pan wie od dłuższego czasu realizujemy kilka inwestycji przy ulicy Skarbowej. Za jedną z nich jedna z naszych spółek  otrzymała od Pana nagrodę za Rewitalizację Roku, a wykonawcą tej inwestycji była firma  AMBIT Sp. z o.o.  Wreszcie pozwolimy sobie zwrócić uwagę na fakt, że jednym z podstawowych warunków, jakie powinna spełniać oferta jest propozycja zabudowy zgodnej z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.

Ambit chciał kupić działkę za 3.022.530 zł, a więc o 299.530 zł drożej niż cena wywoławcza. Wymóg przetargowy był, aby cena była wyższa o przynajmniej 27.230 zł.

W liście otwartym właściciele Ambitu domagają się upublicznienia wszystkich ofert złożonych w przetargu. Zadają też prezydentowi pytania:

- Jeśli, jak widzimy, najważniejsza dla Pana jest cena, dlaczego nie zdecydował się Pan na przetarg, którego jedynym kryterium byłaby właśnie wysokość oferty? Nie naraziłby Pan rzetelnie podchodzących do przetargu oferentów na wysokie koszty wykonania koncepcji i analiz, nie zmarnowałby Pan czasu wielu fachowców. Mamy nadzieję, że poprosi Pan wszystkie firmy, które złożyły ofertę o przedstawienie kosztów, jakie poniosły przy przygotowaniu dokumentacji i zaoferuje im Pan godziwą rekompensatę. Prosimy również o informację, jakie są Pańskie dalsze plany w stosunku do tej nieruchomości. Czy planuje Pan nowy przetarg, a jeśli tak to w jakiej formule? Czy cena wywoławcza będzie, jak Pan sugeruje, „możliwa do uzyskania” - czyli co najmniej taka, jaką wskazał oferent z najwyższą kwotą?

Cały list otwarty Ambitu do prezydenta Leszna drukujemy tutaj, a poniżej plansze przedstawiające, jak firma chciała zagospodarować działkę. Miałby tam powstać obiekt mieszkalno-usługowy o całkowitej powierzchni użytkowej 7 tysięcy metrów kwadratowych, gdzie było ponad 200 mieszkań. W podziemnym parkingu miałoby powstać 300 miejsc postojowych.

Pytania o zamknięcie przetargu skierowaliśmy do Biura Prasowego Urzędu Miasta. Otrzymaliśmy odpowiedź, że prezydent odniesie się do listu firmy Ambit w piątek, 20 listopada.