Pracować do 92. roku życia może tylko osoba kochająca swój zawód. Wacław Tęgi strzygł włosy leszczynian przez minionych 76 lat.
Najpierw w dwóch lokalizacjach przy ul. Słowiańskiej, a w minionych latach przy ul. Dworcowej swoje zakłady fryzjerskie prowadził Wacław Tęgi. We wtorek, 29 grudnia, krótko przed 92. urodzinami postanowił oficjalnie zakończyć swoją zawodową aktywność. Nie spodziewał się, że w zakładzie z życzeniami pojawi się wielu, spośród ponad 50 fryzjerów, których nauczył tego ciekawego zawodu.
Pan Wacław zasłużył na ogromny szacunek mieszkańców Leszna, a szczególnie swoich stałych klientów, dlatego nie należy się dziwić, że dwie najważniejsze osoby w mieście - prezydent Łukasz Borowiak i przewodniczący Rady Miejskiej Leszna Tomasz Malepszy wykorzystali przerwę w sesji budżetowej, aby złożyć mu krótką wizytę i przekazać w imieniu mieszkańców Leszna okazały grawerton oraz życzenia.
Rodzinne tradycje zawodowe w zakładzie przy ul. Dworcowej kontynuować będą: wnuczka Anna Tęga i wnuk Tomasz Tęgi.
8 0
Gratulacje dla Pana! Jak dobrze, że redakcja stale pamięta o Panu Wacławie, o cichych bohaterach naszego miasta.
4 0
Znam tego pana z widzenia, zawsze wsiada w autobus którym jadę czasami do Leszna, widziałam też tego pana jak było Tesco kupował bardzo dużo karmy dla kota.Dużo zdrówka życzę ? lat
5 0
Dużo zdrowia Panie Wacławie ...?❤️
6 0
Chodzę do pana Wacława od ponad 40 lat jeszcze nigdy mnie nie zawiódł i jest mi trochę przykro że musi odejść na emeryturę. Jestem mu bardzo wdzięczna za jego długą służbę.???
8 3
Za tyle lat prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce to ogromny należy się szacunek. Jak dla mnie to Pan Wacław jest prawdziwym bohaterem. Dojony przez państwo, poniżany "prywaciarz" wytrwał na przekór lewicowym oszołomom.
Dużo zdrowia, życzę.
5 1
To jest prawdziwy lokalny bohater.
6 1
Gratuluję Panu i dziękuję za 76 lat pracy dla nas, mieszkańców Leszna. To czego Pan dokonał jest wspaniałe. Dziękuję.
3 0
Pan Wacław strzygł mnie przeszło 50 lat temu jako 6-7 latka na ul. Słowiańskiej przy barze mlecznym. Dla takich jak ja malców była specjalna deska , która była stawiana na oparciach dużego fotela. Pamiętam w zakładzie było trzech panów fryzjerów. Zdrowia dla Pana Wacława!