Ruszyło testowanie nauczycieli. Z niektórych szkół w Lesznie zgłosiło się tylko po kilka osób

Od poniedziałku, 11 stycznia testy na obecność koronawirusa przechodzą nauczyciele klas I-III szkół podstawowych i specjalnych oraz pracownicy administracji i obsługi. Badania nie są obowiązkowe. Sprawdziliśmy, ilu pracowników podstawówek się na nie zdecydowało.

Testy będą wykonywane do piątku, 15 stycznia, a od poniedziałku, 18 stycznia wraca nauka w trybie stacjonarnym.

[ZT]48360[/ZT]

Na testy nauczyciele i inni pracownicy mogli się zgłosić, ale nie musieli. Są dobrowolne. Badania są wykonywane metodą RT-PCR. W Lesznie wymazy pobierane są w szpitalu.

W Wielkopolsce chęć wykonania testu zadeklarowało 9573 nauczycieli, czyli 57,5 proc. pedagogów mających bezpośredni kontakt z klasami I-III oraz 6125 pracowników administracji i obsługi szkół, czyli 57,3 proc. pracowników niepedagogicznych.

Wynik badania każda osoba otrzyma najpóźniej w niedzielę, 17 stycznia. Będzie on dostępny na Internetowym Koncie Pacjenta. Aby zobaczyć swój wynik, należy zalogować się za pomocą profilu zaufanego lub podać swój PESEL.

W Lesznie i powiecie leszczyńskim poddanie się testowi zadeklarowało 360 osób. Są szkoły, w których na badania zgłosiło się ponad 20 osób, są też takie placówki - nawet duże szkoły, z których chce przebadać się tylko kilka osób.

Dziennie w Lesznie testowanych ma być po około 70 osób. Szkoły otrzymały z sanepidu informację, którego dnia i od której godziny testowane będą osoby z danej placówki. Jednego dnia na wymazy mogą udawać się osoby z kilku szkół - wszystko zależy od tego, ilu ich jest. Chodzi o przepustowość punktu pobierającego wymazy.

Jeśli wynik testu okaże się dodatni, pracownik szkoły zostanie poddany rutynowej 10-dniowej izolacji, a jego współdomownicy i inne osoby, z którymi miał dłuższy, bliższy kontakt - 17-dniowej kwarantannie. Jeśli wynik będzie ujemny, wobec takiej osoby nie są stosowane żadne ograniczenia.

Na zdjęciu: punkt testowania w Poznaniu pod stadionem.