W tym roku minęła piętnasta rocznica tragicznej śmierci Edyty Juski, która zginęła podczas działań prowadzonych przez Ochotniczą Straż Pożarną w Dąbczu.
Fot. OSP Dąbcze
Druhowie z szeregów jednostki mimo upływu lat nie zapomnieli o tragicznych zdarzeniach. Na Facebooku opublikowali taki wpis:
"(...) W życiu Ochotniczej Straży Pożarnej w Dąbczu nie zawsze świeciło słońce. Najtrudniejszym dniem i wielką próbą dla strażaków były wydarzenia z 6 kwietnia 2006 roku, kiedy to podczas gaszenia pożaru stodoły w Dąbczu poważnych obrażeń doznały dwie Nasze Druhny.
Podczas dogaszania na strażaczki spadł murowany element bramy stodoły. Druhna Emilia oraz Edyta od razu zostały przetransportowane do szpitala. Obrażenia jakich doznała Druhna Edyta okazały się śmiertelne (...). Naprawdę dużo się zmieniło, lecz jedno pozostało niezmienne. PAMIĘĆ!
Zawsze będziemy pamiętać o naszej dzielnej Druhnie Edycie!
A Druhnie Emilii życzymy samych radosnych dni w życiu, by słońce nigdy nie znikało z nieba, a uśmiech z jej twarzy".
Tomek17:13, 07.04.2021
5 0
Wieczna chwała dla Ciebie dzielna dziewczyno 17:13, 07.04.2021