LKS Szawer Leszno szykuje tor do sezonu speedrowerowego, chociaż nie wiadomo kiedy się rozpocznie. Obostrzenia uniemożliwiają organizowanie zawodów.
- Chcemy być jednak przygotowani, bo jak tylko je zniosą, natychmiast wyjeżdżamy na tor - mówi wiceprezes klubu Aleksandra Michalska.
W piątek do późnych godzin wieczornych trwały prace. Zaangażowani byli działacze klubu, zawodnicy jeżdżący w drużynie oldboyów Szawera, a także rodzice młodszych zawodników. Jak zawsze Szawer mógł liczyć na pomoc zaprzyjaźnionej firmy Jacka Malepszego.
- Nasz toromistrz Dawid Durka znakomicie zadbał o tor przed sezonem zimowym, także po kilku miesiącach jego stan oceniamy jako dobry. Nawierzchnia wymagała jednak dołożenia materiału. Dzisiaj wysypujemy około 30 ton specjalnej mieszanki. Po rozsypaniu zacznie się jej ubijanie. Bardzo ważne jest podlewanie toru, by materiał, który został nawieziony dobrze się związał - wyjaśniła A. Michalska.
Materiał filmowy LKS Szawer Leszno.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz