Pomysł wyszedł od Rady Rodziców Szkoły Podstawowej numer 9 w Lesznie, a w realizację włączyła się cała społeczność placówki i mieszkańcy. Dzięki nim po już po godzinie trwania akcji ułożono ponad 20 metrów złotówek. W tym samym czasie puszka na datki była pełna. Dla kogo to wszystko?...Dla Marysi z Brenna, której terapia genowa ma kosztować 9 milionów złotych.
- Całe Leszno i miejscowości z nim sąsiadujące fajnie "wkręcają się" w pomoc Marysi, dla której leczenie potrzeba kilku milionów złotych. Dzisiaj jako szkoła chcemy dołożyć swoją cegiełkę - mówi Tomasz Walenczak, przewodniczący Rady Rodziców w Szkole Podstawowej nr 9 na Zatorzu. - Każda złotówka przybliża do celu. Jeśli ułożymy jeden sznur wokół dębu przy szkole czyli 50 metrów będzie fajnie. Jeżeli uda się stworzyć więcej sznurów z monet, będzie jeszcze fajniej.
[ZT]49900[/ZT]
Zainteresowanie akcją, która zaczęła się o godz. 7:30, jest dość duże. Co chwilę ktoś się zatrzymuje i dokłada monety. Jeśli ktoś chce mieć zdjęcie z przewodniczącym Rady Rodziców jest ono warte 20 złotych, datek oczywiście trafia do puszki na datki dla Marysi.
- Od miesiąca zbieramy złotówki na wakacje, by mieć monety do automatów dla dzieci, ale teraz przeznaczymy je na akcję i będziemy od nowa zbierać monety - powiedziała nam Agnieszka Urbaniak, która dołączyła do akcji razem z synem Kacprem.
Zbiórka zakończy się o godz. 12.
Pomysłodawcą akcji "Złotówki na metry dla Marysi" jest Stowarzyszenie Leszczyński Bank Żywności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz