W Przedszkolu Miejskim numer 20 w Lesznie powstała nietypowa kuchnia. Dania powstają z piasku i wody. Dzieciaki świetnie się bawią gotując na niby.
Do jej powstania posłużyło kilka drewnianych palet i kilka desek. Pracę wykonali rodzice. Budową zajął się Tomasz Zamośny. Razem z żoną Martą włożyli serce w zrealizowanie projektu, który wyszedł od nauczycielek. Podziękowania należą się także Monice i Dominikowi Rusieckim, którzy przekazali palety oraz Annie i Arturowi Łyskawka, którzy zaoferowali długie deski. Były potrzebne do zbudowania konstrukcji. Pomógł również Karol Kotomski, który gotową kuchnię przewiózł do przedszkola.
Wyposażenie kuchni - garnki, patelnie, miski - to także zasługa rodziców przedszkolaków.
Dzieci świetnie się bawią w kuchni błotnej. Może nawet się w niej ubrudzą, ale to przecież nic wielkiego.
- Kuchnia ma mnóstwo zalet. Zabawa odbywa się na świeżym powietrzu. "Gotowanie" z błota jest sensoryczne i angażuje wszystkie zmysły. Dzieci podczas zabawy integrują się, uczą współpracować, rozmawiają i wzajemnie się inspirują. To także nauka cierpliwości kiedy muszą poczekać na swoją kolej i pozostawiania po sobie porządku, bo kuchnię muszą posprzątać nim zaczną z niej korzystać kolejne dzieci - wylicza nauczycielka Patrycja Jurga, koordynatorka projektu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz