450 placków ziemniaczanych i koncert Kapeli Podwórkowej. Wszystko dla Macieja Urbana

Otwarto puszkę, do której przez trzy dni mieszkańcy przekazywali datki na leczenie Macieja Urbana, miejskiego konserwatora zabytków w Lesznie.

Krzysztof Kuba Kubiak wspierany przez Leszczyńską Kapelę Podwórkową Kuba-Bart przed Pira-Grotą zorganizował akcję charytatywną, podczas której mieszkańców częstowano plackami ziemniaczanymi (usmażono 450 sztuk) oraz chlebem ze smalcem i ogórkiem. W zamian ci rewanżowali się wrzucaniem datków do puszki. Codziennie grali również członkowie kapeli.

- To była spontaniczna akcja. Najwięcej osób odwiedziło nas w miniony piątek - skomentował Krzysztof Kuba Kubiak, który z zamkniętą szczelnie puszką zjawił się w gabinecie Macieja Urbana. Miejski konserwator zabytków od kilku miesięcy toczy walkę o zdrowie i zbiera pieniądze - 400 tys. złotych - na leczenie. Link do zbiórki TUTAJ.

- Od początku zbiórki udało się zebrać 372.716 złotych, co stanowi 93 procent zakładanej kwoty. To było 1379 wpłat - mówi Maciej Urban. - To ma wystarczyć na dwuletnią kurację, ale muszę brać pod uwagę, że podanie mi każdego grama leku więcej, to wzrost kosztów leczenia. Dostałem już 4 dawki dwóch leków. Teraz lekarze, co 4 tygodnie podają mi jedną dawkę, co za każdym razem kosztuje ponad 18 tysięcy złotych brutto. Nie wiem też jak długo potrwa terapia.

M. Urban przekazał, że konto zbiórki zasiliły wpłaty z 1 %, a to jest około 30 tys. złotych.

Natomiast trzydniowa akcja przed Pira-Grotą przy ul. Leszczyńskich zakończyła się zebraniem nieco ponad 1400 złotych. 

- Dużo dali mieszkańcy, ale również ci, którzy zaangażowali się w akcję - podsumował M. Urban i podziękował wszystkim, którzy go wspierają.

Na zdjęciu Maciej Urban i Krzysztof Kuba Kubiak. Panowie podliczyli pieniądze zebrane w czasie akcji przed Pira-Grotą.