Marysia nie sądziła, że pomagając innym, kiedyś ktoś będzie jej pomagał (zdjęcia)

Bohaterką "Słodkiej środy" w Szkole Podstawowej nr 9 w Lesznie jest 9-letnia Marysia. Ten dzień pokazuje, że ma wokół siebie mnóstwo przyjaciół.

- Mieliśmy przez rodziców zadeklarowanych przygotowanie 70 blach ciast. Niektórzy niczego nie obiecali a i tak przynieśli - dzisiaj rano mówił Tomasz Walenczak, przewodniczący Rady Rodziców (na zdjęciu z Marysią). - Podczas wcześniejszych "Słodkich śród" zbieraliśmy około 5000 złotych, ale myślę, że w trakcie dzisiejszej będzie tych pieniędzy więcej.

Fot. Stowarzyszenie Bumerang Leszczyński

Marysia ma 9 lat. Jest najmłodszą wolontariuszką Stowarzyszenia Bumerang Leszczyński.

- Maria miała 2 lata kiedy swoje skarbonki zaczęła przekazywać na inne dzieci - mówi jej mama, Alicja Marach, również wolontariuszka stowarzyszenia.

Niestety 6 sierpniu tego roku Marysia miała pechowy wypadek na trampolinie. Złamała rękę w łokciu, co skończyło się operacją, ale wiele wskazuje na to, że czeka ją następna. Pewne, że ferie zacznie w szpitalu.

- Na początku myśleliśmy, że to jest zwykłe złamanie i córka dojdzie szybko do siebie. Ręka jest jednak niesprawna i kiedy wyciągamy ją z temblaku widać jedną krzywiznę. Po rehabilitacjach ból jest dla Marii nie do zniesienia, ale ona się nie poddaje - kontynuuje mama 9-latki, która przyznaje się, że: - Kiedy Maria płacze, ja płaczę razem z nią.

Kiedy w głowie T. Walenczaka zrodził się pomysł na "Słodką środę" dla Marysi, A. Marach nie za bardzo chciała się na to zgodzić.

- Tomek i tak postawił na swoim. A kiedy Maria zaczęła czytać o akcji widziałam, że to jest dla niej bardzo ważne i budujące. Powiedziała dla mnie ważne zdanie: nie sądziła, że pomagając innym ktoś będzie jej pomagał.

AKTUALIZACJA

W trakcie "Słodkiej środy" dla Marysi zebrano 6360 złotych.