Poseł Wiesław Szczepański skierował do ministra infrastruktury interpelację dotyczącą sytuacji w wojewódzkich ośrodkach ruchu drogowego, w których z powodu protestów odwoływane egzaminy na prawo jazdy. Ma to miejsce także w WORD w Lesznie.
W Lesznie egzaminów nie było przez kilka dni, bo kilkunastu egzaminatorów WORD włączyło się do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej (biorąc urlopy na żądanie albo zwolnienia chorobowe), na skutek czego w Lesznie odwołanych było nawet 80 egzaminów teoretycznych i praktycznych dziennie.
Ogólnopolska akcja protestacyjna egzaminatorów WORD-ów, koordynowana przez Krajowe Stowarzyszenie Egzaminatorów Kandydatów na Kierowców i Kierowców, trwa od początku lipca. Ma na celu zwrócenie uwagi opinii publicznej na trudną sytuację tej egzaminatorów jako grupy zawodowej. W postulatach skierowanych do Ministerstwa Infrastruktury pracownicy WORD-ów domagają się m.in. zmian zasad pracy i prowadzenia egzaminów (w tym swobody do oceny osoby zdającej egzamin), a przede wszystkim podwyżek pensji. I to dużych.
Wynagrodzenie egzaminatorów zależy od posiadanych przez nich kategorii egzaminowania. Egzaminatorzy WORD w Lesznie z jedną, podstawową kategorią B zarabiają około 5500 zł, natomiast domagają się podwyżki do kwoty powyżej 10.000 zł. Egzaminatorzy z wszystkimi uprawnieniami (najwyżej wykwalifikowani) chcieliby zarabiać nawet 18.000 zł.
WORD-om trudno będzie znaleźć pieniądze na podwyżki. Wiele ośrodków funkcjonuje na styku opłacalności.
- Utrzymujemy się z opłat za egzaminy, a stawki ustalane przez Ministerstwo Infrastruktury nie zmieniły się od 2013 roku – mówił nam Wiktor Spiżewski, zastępca dyrektora WORD w Lesznie. - Stawka za egzamin teoretyczny wynosi 30 zł, za egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii B – 140 zł. Przy takich opłatach nie stać nas na spełnienie żądań pracowników. Z tych stawek musimy opłacać także wymianę taboru samochodowego, jego ubezpieczenie OC i AC, koszty zakupu paliwa, ogrzewania, zużycia energii.
Akcją protestacyjną egzaminatorów zainteresował się poseł Wiesław Szczepański, który w pierwszym dniu protestów w Lesznie spotkał się z dyrektorem tamtejszego WORD i rozmawiał o tym, co spowodowało tę sytuację.
Kilka dni po tym spotkaniu skierował interpelację do ministra infrastruktury. Zauważył w niej, że protest egzaminatorów dotyczący problemów płacowych i organizacyjnych wynika z polityki i działań Ministerstwa Infrastruktury, w którego gestii leży wydanie rozporządzeń umożliwiających rozwiązanie tych problemów.
Poseł napisał, że strajkujący żądają m.in.: zmiany systemu egzaminowania w celu podniesienia poziomu bezpieczeństwa w ruchu drogowym, uzyskania przez egzaminatorów pełnej niezależności i obiektywności decyzji o wyniku egzaminu, zmiany systemu i poziomu stawek wynagradzania, zmian w ustalania opłat za przeprowadzanie egzaminu na prawo jazdy, a także zmian „systemu koordynacji i komunikacji w ramach wymiany informacji, oceny sytuacji i procedowania zmian w procesie legislacyjnym pomiędzy środowiskiem egzaminatorów a Ministerstwem Infrastruktury”.
- Strajk egzaminatorów negatywnie odbija się na osobach, które mając zaplanowany egzamin na prawo jazdy biorą na ten dzień urlop i niemal w ostatniej chwili dowiadują się o odwołaniu egzaminu - mówi poseł Szczepański. - W dodatku nie wiedzą, kiedy egzamin może się odbyć. Do tych komplikacji dochodzą straty finansowe dla WORD–ów.
W interpelacji poseł interesuje się jakie działania podjęło bądź zamierza podjąć Ministerstwo Infrastruktury w celu rozwiązania problemów zgłaszanych przez egzaminatorów WORD–ów, czy ministerstwo przewiduje zmiany rozporządzeń, aby spełnić postulaty protestujących egzaminatorów oraz czy resort widzi możliwość realizacji żądań protestujących, w tym podwyżki płac, a jeśli tak, to kiedy i w jakiej wysokości.
Na odpowiedzi ministerstwa trzeba będzie poczekać kilkanaście dni.
Póki co na stronie WORD w Lesznie nie ma informacji, jak będą przebiegać egzaminy planowane na tydzień po 15 sierpnia. Czy egzaminatorzy wrócą ze zwolnień lekarskich?
[ZT]55161[/ZT]
Zdzichu muroz budowl19:10, 15.08.2022
???AAAAAAAAhahahhahah 5500zł to ja zarabiam robotnik niewykwalifikowany i to jeszcze netto 19:10, 15.08.2022
No nie19:17, 15.08.2022
Gdybym był egzaminatorem to za takie pieniądze to bym w robocie się nie pojawił jeszcze poszedłbym do sądu pracy o odszkodowanie i krajowych związków zawodowych, poszedłbym do TVN i Polsatu 19:17, 15.08.2022
hahahaah21:59, 15.08.2022
1 0
i do RMF też? 21:59, 15.08.2022