Bursa Międzyszkolna przy ul. Poniatowskiego w Lesznie staje się siedzibą coraz większej liczby wydziałów Urzędu Miasta. Od środy, 25 września pracują tam kolejni urzędnicy - tym razem z Wydziałów Edukacji oraz Kultury i Sportu, przeniesieni w to miejsce z budynku przy ul. Słowiańskiej 63. Pojawiły się zatem obawy o bezpieczeństwo mieszkającej w bursie młodzieży.
Obawy te wyraził na wtorkowej sesji Rady Miejskiej jeden z radnych - Adam Kośmider z PiS. Nie są to głosy do końca nieuzasadnione. Kilka miesięcy temu dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lesznie informował, że musiał zorganizować dodatkową ochronę w budynku książnicy przy placu Jana Metziga, bo bezdomni myli się w łazience i zostawili tam także inne, niehigieniczne, ślady swojej obecności. Podobnie było w głównym obiekcie Urzędu Miasta przy ul. Kazimierza Karasia. Z łazienek na parterze też korzystały osoby, które chciały zrobić poranną toaletę.
O obawach radnego Kośmidra napisały dwa lokalne portale: leszno.naszemiasto.pl i leszno.eska.pl. Dziś otrzymaliśmy stanowisko Urzędu Miasta Leszna w tej kwestii. Przygotował je Gabinet Prezydenta Grzegorza Rusieckiego (dawne Biuro Prasowe).
Urzędnicy tłumaczą, że bezpieczeństwo młodych ludzi, mieszkających w Bursie Międzyszkolnej nie jest w żaden sposób zagrożone, bo (cytujemy odpowiedź z Gabinetu Prezydenta Leszna):
1. w bursie pracuje portier, który pozwala wejść do budynku wyłącznie osobom upoważnionym,
2. w pierwszym pomieszczeniu bursy, idąc od wejścia, pracuje wychowawca, który również dba o to, aby żadne postronne osoby nie przebywały na terenie bursy,
3. do bursy przeniesiono wydziały Urzędu Miasta Leszna, które nie są tzw. wydziałami obsługowymi, czyli Wydział Edukacji, Wydział Kultury i Sportu oraz Referat Dochodów
4. w godzinach urzędowania wydziałów Urzędu Miasta Leszna młodzieży nie ma w bursie - zazwyczaj przebywa wtedy w szkole.
Urzędnicy zapewniają, że póki co ani do magistratu, ani do prezydenta nie dotarły "żadne sygnały od zaniepokojonych rodziców". I dodają, że "wspomniane przekazy medialne, który mogą budzić niepokój społeczny, oparte są wyłącznie na pytaniach jednego z radnych, które zostały postawione na sesji Rady Miejskiej Leszna w dniu 24.09.2024r". Deklarują także, że zarówno prezydent, jak też dyrektor bursy Tomasz Ignaszewski są do dyspozycji rodziców młodych ludzi. Urzędnicy podkreślają, że pomieszczania w bursie, możliwe do adaptacji na biura Urzędu Miasta, wskazał właśnie dyrektor tej placówki "gwarantując jednocześnie, że bezpieczeństwo i odpowiednie warunki bytowo-sanitarne mieszkańców bursy będą nadal zapewnione".
[ZT]69251[/ZT]
6 2
PiS jak zwykle szuka tylko zaczepki, wymyśla fake newsy i szuka sposobu na napuszczenie ludzi na siebie... Ziobro zdziwienia
0 1
Młodzież to trzeba chronić przed pisiorami,miekiszonami i fujarami.Jacy się nagle troskliwi zrobili