Zamknij

Miasto Leszno nie podniesie dopłat do dzieci w żłobkach. Radny Matecki: "Nie wszystko w tym kraju musi być za darmo"

20:49, 04.02.2025 Aktualizacja: 10:08, 06.02.2025
Skomentuj

We wtorek Komisja Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miejskiej Leszna rozpatrywała petycję radnej Andżeliki Szkudlarek-Kuźniak i 170 rodziców w sprawie podniesienia dotacji samorządu na dzieci chodzące do żłobków. Wniosek został odrzucony. - Nie wszystko w tym kraju musi być za darmo - mówił Jacek Matecki, radny Koalicji Obywatelskiej, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej. 

Samorząd Leszna dopłaca do każdego dziecka - mieszkańca miasta, które chodzi do żłobka 350 zł miesięcznie, a w przypadku rodzin wielodzietnych - 450 zł. Wymienione stawki obowiązują od 1 stycznia 2025 roku. Wcześniej dotacje były większe i wynosiły odpowiednio 656 zł i 956 zł. O zmniejszeniu dofinansowania zdecydowali radni głosując uchwałę przygotowaną przez urzędników i prezydenta. Argument za obniżką był taki, że skoro od października wszedł w życie rządowy program dopłat do żłobków, czyli Aktywny Rodzic (tzw. babciowe) i państwo daje na każdego malucha w żłobku 1500 zł, to dofinansowanie samorządu może się zmniejszyć. Problem jest tylko taki, że po wprowadzeniu babciowego opłaty za żłobki poszły w górę i to mocno - a zależności od placówki to jest od 300 do nawet 1000 zł. W Lesznie niemal wszystkie żłobki mają czesne w wysokości 2200 zł miesięcznie plus wyżywienie.

Radna Andżelika Szkudlarek-Kuźniak, która już wcześniej interweniowała w sprawie żłobków, napisała więc petycję do Rady Miejskiej, którą podpisało 170 rodziców maluchów żłobkowych. 

W petycji radna i rodzice wnioskowali, aby dopłaty do żłobków wzrosły do kwoty ubiegłorocznej, a jeśli to nie jest możliwe, to wzrosły tyle, na ile będą pozwalać możliwości finansowe miasta.

Petycję rozpatrywała Komisja Skarg, Wniosków i Petycji na posiedzeniu we wtorek, 4 lutego.

Radna Szkudlarek-Kuźniak wyliczała, że jeśli czesne w żłobku wynosi miesięcznie 2200 zł, a babciowe 1500 zł i dopłata z miasta 350 zł, to rodzice z własnych pieniędzy płacą za żłobek 350 zł plus posiłki około 400 zł (stawki wyżywienia są różne, ale najczęściej wynoszą 20 zł dziennie). Zatem koszt dziecka w żłobku dla rodziców to około 750 zł. 

- Sprawdziłam opłaty we wszystkich żłobkach w mieście i rodzice stracili na tej zmianie - mówiła Andżelika Szkudlarek-Kuźniak. 

- Nie mamy wpływu na to, że żłobki podniosły ceny - odpowiadał Robert Fryz, naczelnik Wydziału Edukacji.

- Ale możemy pomóc rodzicom podnosząc miejską dotację - dodawała radna, autorka petycji.

- Tylko, że jak my podniesiemy dotację, to czesne znów pójdzie w górę - mówiła radna Joanna Przyłucka-Jurga. Nie miała racji. Żłobki nie mogą windować czesnego powyżej 2200 zł, bo wtedy nie dostaną babciowego, co skutkować będzie utratą dzieci, które rodzice zapiszą do tych placówek, gdzie skorzystają z rządowego programu.

Radny Jacek Matecki bronił wysokości obecnej miejskiej dotacji. Wyliczył, że skoro rodzic płaci ze swojej kieszeni 350 zł, a posyła dziecko do żłobka na średnio 22 dni w miesiącu, to płaci za opiekę w placówce 2 zł za godzinę. Opłat za jedzenie nie brał pod uwagę. - Nie wszystko w tym kraju musi być za darmo - podkreślał i dodawał, że rodzice dostają jeszcze 800+. Radny nie dziwił się natomiast właścicielom żłobków, że podnoszą opłaty. Zastanawiał się: - Z czego oni żyją?

Ostatecznie petycja radnej i rodziców została odrzucona, miejskie dopłaty do dzieci w żłobkach nie zostaną podwyższone. Za podwyżką głosowały jedynie: wnioskodawczyni, radna Andżelika Szkudlarek-Kuźniak i radna Ewa Rosik. Przeciw byli pozostali członkowie komisji: Tomasz Malepszy, Andrzej Stężały, Joanna Przyłucka-Jurga i Tomasz Chodorowski. Jacek Matecki nie głosował, bo nie należy do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Petycja będzie głosowana raz jeszcze na sesji 13 lutego, ale biorąc pod uwagę arytmetykę samorządową, należy się również spodziewać jej odrzucenia.    

 

(lm, Fot. Pixabay)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

dziwnedziwne

4 5

Jak kogoś nie stać na paliwo to nie kupuje auta. Jak kogoś nie stać na karmę i weterynarza to nie ma psa. A jak kogoś nie stać na dziecko i wydatki z nim związane to nie powinien mieć dziecka. Proste. Dlaczego państwo ma do wszystkiego dokładać!?

21:24, 04.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OlaOla

10 0

Radny z po i wszystko wiadomo :) uśmiechajmy się.

21:32, 04.02.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AA

0 1

..a 500 ..800 nalezy zabrać ! Dzieci maja rodziców przecie.

08:53, 05.02.2025

HahaHaha

1 1

Uśmiechacie się dalej ? Poczekajcie jak pieniążki stróżka po wyborach popłyną na inżynierów 🤣

07:33, 05.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DaDDaD

0 0

Jak kogoś nie stać nie nalezy rodzic dzieci Proste!

08:47, 05.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

!!!!!!

0 0

NARESZCIE KTOS ZACZYNA RZĄDZIĆ !!

08:50, 05.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%