To będzie święto pączka i pomagania. W tłusty czwartek, 27 lutego odbędzie się w Lesznie kolejna edycja charytatywnej akcji "Pączki do rączki". Na ten dzień przygotowanych zostanie kilkadziesiąt tysięcy, a nawet więcej, pączków, które rozprowadzone będą po szkołach, firmach i instytucjach.
- Akcja fajnie się kręci - mówi Marzena Majer ze Stowarzyszenia Bumerang Leszczyński, które organizuje i koordynuje Akcję "Pączki do rączki".
Ta tegoroczna ma troje bohaterów. Są to Kornelka, Nikolas i Marysia.
Dwa dni temu stowarzyszenie podało, że na akcję szykuje 25 tysięcy pączków. Kiedy dzisiaj rozmawialiśmy z Marzeną Majer powiedziała już o liczbie 35 tysięcy ciastek i to nie jest ostatnie słowo organizatorów.
- Na teraz mamy zgłoszenia od 100 placówek, które włączyły się w naszą akcję. Najwięcej zamówień na pączki mamy z powiatu leszczyńskiego, ale oczywiście na naszej liście pomagających są placówki z Leszna, a także z Góry, Rawicza, Miejskiej Górki, Kościana, Śmigla. W powiecie gostyńskim mamy koordynatora, który na tym terenie czuwa nad akcją, co jest dla nasz dużym wsparciem.
Marzena Majer dodaje, że spodziewa się, iż liczba placówek rozprowadzających pączki może się zwiększyć.
- Zgłoszenia przyjmowaliśmy do 10 lutego, ale ciągle odbieramy e-maile z pytaniami, czy można jeszcze dołączyć do akcji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz