To jest wiadomość, na którą czekali rodzice i wszyscy, którzy trzymali kciuki za Teosia Wąsowskiego. Może wracać do Polski i do swojego domu w Lesznie.
Przypomnijmy, Teoś, który miał wadę wrodzoną serca - anomalię Ebsteina, 4 kwietnia był operowany w szpitalu w Genewie.
Rodzice chłopca byli przygotowani na to, że mogą spędzić poza krajem nawet 3 tygodnie.
[ZT]74336[/ZT]
W poniedziałek, 14 kwietnia przekazali nam kolejną dobrą wiadomość.
"Jutro wieczorem wracamy już do Polski.
Zdecydowanie szybciej, ale lekarze nie widzą sensu nas zatrzymywać.
Serce pracuje tak jak powinno, wyniki są zadowalające, a sam Teoś wrócił już do pełni sił.
Sami lekarze są w szoku, że tak szybko wrócił do formy".
Zapytaliśmy o samopoczucie Teosia?
"Może robić to na co ma ochotę. Musimy go jednak asekurować, bo rana jest wciąż świeża".
Teoś na szpitalnym placu zabaw w Genewie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz