Zamknij

Rusiecki ostro do Borowiaka. Poszło o pracę dla członków rodziny

17:45, 15.07.2025 Aktualizacja: 14:59, 16.07.2025
Skomentuj

Były prezydent Łukasz Borowiak kilka dni temu napisał w mediach społecznościowych, że w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej w Lesznie została zatrudniona żona przewodniczącego Rady Miejskiej Patryka Józefowicza. Obecny włodarz Grzegorz Rusiecki ostro to skomentował. 

Wpis byłego prezydenta brzmiał tak: 

Przewodniczący Rady Miejskiej Leszna, Patryk Józefowicz z PO, już po raz drugi odmówił zwołania komisji w sprawie afery w MPEC. No ale może to zrozumiałe… Bo jak tu prowadzić komisję, skoro ktoś mógłby przypadkiem zapytać, jak to się stało, że jego żona niedawno została zatrudniona właśnie w tej spółce. 

Nie jest to zresztą jedyny post Łukasza Borowiaka dotyczący sytuacji w MPEC-u. Wcześniej były prezydent informował na facebooku, że prezes miejskiej spółki kupił sobie służbowe audi, finansował studia MBA i dostał wysoką premię. Wszystkie te sprawy sprawiły, że opozycja w Radzie Miejskiej Leszna, a więc PiS oraz klub Łukasza Borowiaka Łączy nas Leszno domagała się zwołania specjalnego posiedzenia komisji rady. Adam Kośmider z PiS oraz Łukasz Borowiak złożyli wnioski o taką komisję, ale przewodniczący dwukrotnie je odrzucił. Za każdym razem tłumaczył, że nieprawidłowości w MPEC-u bada prokuratura. Za drugim razem Patryk Józefowicz przyznał, że prezydent Rusiecki kontaktował się z prokuratorem i ten miał komisję odradzać. 

Jak się okazuje, kontakt prezydenta z prokuratorem był telefoniczny. Radny Adam Kośmider sugerował, że odbyło się to pisemnie i zażądał ujawnienia tych dokumentów, a więc pisma prezydenta do prokuratora i odpowiedzi na nie. Jednak Grzegorz Rusiecki do prokuratury zadzwonił:

- W momencie, kiedy pierwszy raz pan przewodniczący Rady Miejskiej Patryk Józefowicz odmówił zwołania komisji ze względu na dobro toczącego się w prokuraturze postępowania, pozwoliłem sobie zadzwonić do pana prokuratora Grześkowiaka i zapytać wprost: czy dla pewnej czystości, dla transparentności naszych działań, możemy publicznie mówić o kwestiach, które są w zawiadomieniach do prokuratury? I dostałem wyraźne polecenie, aby tego nie robić. Jeśli szanujemy prawo, państwo, podział władzy na wykonawczą, sądowniczą i ustawodawczą, to musimy mieć szacunek także do tej władzy, którą mają dziś prokuratorzy. Dzisiaj dysponentem postępowania jest prokurator, a nie prezydent miasta. 

O sprawę zatrudnienia żony przewodniczącego Rady Miejskiej Grzegorz Rusiecki był pytany na wtorkowej konferencji prasowej, na której przedstawiono nowego prezesa MPEC-u. Prezydent odpowiedział stanowczo:     

- Ale serio pan prezydent Borowiak chce, żebyśmy zaczęli dyskutować o tym, jak członkowie rodziny związani z prezydentem Borowiakiem funkcjonowali? Ja naprawdę życzę panu prezydentowi Borowiakowi trochę więcej roztropności w wyciąganiu tego typu zarzutów. 

Z naszych informacji wynika, że żona Patryka Józefowicza pracuje w MPEC w Dziale Ochrony Środowiska, jednym z kluczowych dla spółki.  

Grzegorz Rusiecki był pytany także o to, czy nie żałuje, że stanowisko prezesa MPEC-u objął jego polityczny kolega, lider Platformy Obywatelskiej w powiecie leszczyńskim?   

- Nie uważam, że związanie się z jakąkolwiek partią polityczną wyklucza kompetencje i umiejętności, wiedzę i doświadczenie. Natomiast, mogę po tym roku powiedzieć, że pan prezes MPEC-u Robert Florczak nie udźwignął ciężaru, jakim było prezesowanie miejskiej spółce i w związku z tym poniósł daleko idące konsekwencje.  

[ZT]76831[/ZT]

 

(lm)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

odbiorca c.o.odbiorca c.o.

1 0

Z jakiego tytuły ta premia ?
Premia !? !

14:01, 16.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

nie odbiorca c.o.nie odbiorca c.o.

0 0

Obstawiam, że to nie premia, tylko raz w roku po udzieleniu absolutorium Zarządowi Spółki za poprzedni rok (2024) wypłacane jest wynagrodzenie zmienne. Poprzedni Prezydent też co roku takie wynagrodzenie zmienne zapewne też wypłacał swoim zarządom spółek. Jest to mechanizm obowiązujący w całym kraju.

Ale aby zbić kapitał polityczny lepiej używać słowo "premia".

14:40, 16.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do Pana Rusieckiego Do Pana Rusieckiego

2 0

Zamiast wypominać, co robił poprzednik, niech się Pan skupi na własnym ogródku, bo sprawy zaczynają się wymykać spod kontroli. Poprzednika już wyborcy rozliczyli. Wybrali Pana, bo miało być inaczej, a jest tak samo, albo nawet gorzej.

15:01, 16.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Co Pana GrabianowskiCo Pana Grabianowski

2 0

Niech Pan nie mówi, że Wy teraz reagujecie, a poprzednicy nie reagowali. Bo jeśli tak jest, to sami byście ujawnili radną po spożyciu, a ona sama podałaby się do dymisji, czyli złożyłaby mandat. Gdyby nie dziennikarze, to do dziś nikt by o 0,3 promila nie wiedział, ani o wyroku. Gdyby nie dziennikarze, to by się udało. Radna przecież dzień później była na komisji i jakby nigdy nic... głowa wysoko...

15:05, 16.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zojazoja

0 0

bagno , największy niewypał 30 lecia flinsotny w mpecu znajomki

18:08, 16.07.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%