Prezydent Leszna Łukasz Borowiak, poprzez organizację spotkania w Ratuszu, postanowił osobiście pogratulować i podziękować zawodnikom i działaczom Jamaleksu Polonii 1912 Leszno za tegoroczne sukcesy i życzyć powodzenia w kolejnych spotkaniach. Jednocześnie zaznaczył, że klub może liczyć na wsparcie ze strony samorządu.

Jamalex Polonia od początku sezonu jest w przysłowiowym gazie. W lidze nie ma sobie równych. Wygrała wszystkie dotychczasowe mecze - aż 15. Poza tym podopieczni Łukasza Grudniewskiego zdobyli Puchar Polski, co jest jednym z największych, jeśli nie największym, sukcesem w historii leszczyńskiej koszykówki.

- Najważniejsze mecze o awans do I Ligi jeszcze przed wami, ale już teraz bardzo wam dziękuję za dotychczasową walkę i zwycięstwa. Dzięki wam spełniło się moje marzenie, jakim jest promocja miasta poprzez koszykówkę. Leszno stać na basket na wysokim poziomie - mówił Łukasz Borowiak.

Symboliczne podziękowanie na ręce prezesa klubu Jacka Kaszuby złożył w towarzystwie naczelnika Wydziału Kultury i Sportu Tomasza Szymańskiego. Koszykarze nie pozostali dłużni. Prezydent otrzymał klubową koszulkę z numerem 1.

- Ta jedynka to symbol obrazujący ligę, do której dążymy - podkreślił Kaszuba.

Spotkanie było okazją do omówienia dalszej współpracy na linii klub-samorząd. Współpracy, którą póki co chwalą obie strony.

Miasto i klub wspólnymi siłami zamierzają postawić na szkolenie młodzieży. Prezydentowi przypadła do gustu wizja zaproponowana przez przedstawicieli Jamaleksu, oparta o współpracę z lokalnymi szkołami oraz zespołami z miast ościennych, w których trenują najmłodsi. W kolejnych etapach sportowej kariery dzieci i młodzież miałyby trafić do Leszna, gdzie - już w szeregach Polonistów - mogłyby rozwijać swoje umiejętności.

Wszystko brzmi bardzo obiecująco. Nie bez powodu, zarówno klub i jak przedstawiciele samorządu, z rozwojem leszczyńskiej koszykówki wiążą spore nadzieje.

md, fot. E. Baldys