Kolejny horror zafundowali swoim kibicom piłkarze ręczni Realu Astromal Leszno. W sobotni wieczór, po emocjonującym spotkaniu, pokonali w hali Trzynastka Sokół Kościerzyna 28:27.
Gospodarze znów musieli sobie radzić bez kontuzjowanych Krzysztofa Misiaczyka i Michała Przekwasa. Zagrał natomiast pauzujący ostatnio Marcin Tórz.
Pierwsza połowa należała do gości, którzy wygrali ją 15:14, a prowadzili już nawet 12:8. Po zmianie stron leszczynianie szybko doprowadzili do remisu. Trwała zacięta walka o każdą piłkę. Na tablicy albo był remis, albo jednym golem wygrywali gospodarze. Do końca było bardzo nerwowo. Prawdziwym bohaterem spotkania okazał się Jakub Skorupiński, który bronił jak natchniony.
Bramki zdobyli: Wesołek 6, Tórz, Krystkowiak, i Giernas po 5, H. Szkudelski i Łuczak po 3, J. Wierucki 1.
Więcej o meczu - wypowiedzi, pozostałe wyniki i tabela - we wtorkowym wydaniu Gazety ABC.
(ceg), Fot. E. Baldys
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz