Aż 9 goli obejrzeli kibice futbolu, którzy wybrali się na sobotni mecz czwartoligowy Polonii 1912 Leszno z Dąbroczanką Pępowo. Gospodarze wygrali 6:3.

Do przerwy poloniści prowadzili 2:0 po bramkach Kamila Pawlickiego i Artura Krawczyka, Gdy zaraz po zmianie stron podwyższyli na 4:0 Michał Płocharczyk i Krawczyk wydawało się, że jest po meczu. Niestety, gospodarze stanęli, a rywale złapali wiatr w żagle. Najpierw zdobyli gola po błędzie obrońców Polonii, a później trafili z rzutu wolnego. Mieli kolejne okazje, ale ich nie wykorzystali. Podopieczni Waldemara Jędrusiaka ostrząsnęli się z niemocy i podwyższyli na 5:2 po golu Krawczyka. Szóstą bramkę uzyskał dla nich po ładnej akcji Łukasz Glapiak, a w samej końcówce Dąbroczanka zdobyła jeszcze trzeciego gola.

Więcej o meczu - wypowiedzii i wyniki pozostałych naszych drużyn - we wtorkowym wydaniu Gazety ABC.

(ceg), Fot. E. Baldys