Nikt z uczestników niedzielnego Run Armagedonu nie spodziewał się, że będzie łatwo. Dystans niby tylko 6 km, ale na trasie było aż trzydzieści, nieraz bardzo trudnych, przeszkód do pokonania.
Dzieci także miały okazję zmierzyć się z zadaniem biegnąc po trasie liczącej około kilometra, na której także było sporo przeszkód.
Ekstremalny bieg z przeszkodami rozegrano w Lesznie po raz pierwszy, ale jest niemal pewnym, że za rok zostanie on powtórzony.
(JAC) fot. (JAC)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz