Na sekundę przed końcem niedzielnego meczu koszykarki Tęczy Leszno straciły punkty, które pozbawiły je zwycięstwa w pojedynku z Chrobrym Głuchołazy. Uległy rywalkom 56:58.
Po 10 minutach gry przyjezdne wygrywały 17:13. W drugiej ćwiartce ich przewaga urosła nawet do 11 punktów. W 14. minucie było 24:13 i nie wyglądało to dobrze. Na szczęście leszczynianki zaczęły odrabiać dystans. Dobrze zagrała w tym fragmencie Ola Sobańska, punkty dorzuciła Iga Walentowska i w 16. minucie na tablicy pojawił się remis 24:24. Do przerwy trwała wymiana kosz za kosz - punktem prowadził to jeden to drugi zespół - a do szatni drużyny schodziły przy stanie 30:29 dla gości.
Drugą połowę dobrze rozpoczęły podopieczne Jędrzeja Jankowiaka. Za trzy trafiła Sobańska, a za dwa dwukrotnie Joanna Pawlukiewicz i w 23. minucie zrobiło się 36:30 dla "Tęczowych". Po tej części spotkania leszczynianki wygrywały 45:39.
Gdy w ostatniej odsłonie - po dwóch udanych akcjach Pauli Bułhak - przewaga urosła do 9 "oczek" (50:41) wydawało się, że ważne dwa punkty zostaną w Lesznie. Nic z tego - rywalki odrobiły straty i do końca trwała zacięta rywalizacja. Po rzutach osobistych Sobańskiej nasze koszykarki doprowadziły do remisu 56:56, ale tuż przed syreną oznajmującą koniec meczu - po desperackiej akcji - trafiły rywalki i to one mogły się cieszyć ze zwycięstwa.
(ceg), Fot. E. Baldys
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz