Po raz kolejny nie udało się rozegrać drugoligowego meczu żużlowego pomiędzy Wandą Kraków a Stainer Unią Kolejarzem Rawicz.
Drugie podejście, podobnie jak pierwsze, storpedował deszcz. Tym razem udało się jednak odjechać dwa wyścigi. W trzecim, przy stanie 7:5 dla gości, na torze leżała cała czwórka zawodników. Ucierpieli głównie gospodarze. Gdy karetka zabierała na badania do szpitala Michaela Haertela, rozpadało się na dobre i tor, który po wcześniejszych opadach z trudem doprowadzono do jazdy, nie nadawał się już do ścigania. Zawody zostały przerwane.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz