Futsalowcy rozegrali w środowy wieczór piątą kolejkę spotkań. Leszczynianie podejmowali w niej drużynę Red Devils Chojnice.

Mecz w Trapezie dostarczył solidnej porcji emocji, a kibice zgromadzeni w hali oraz przed telewizorami, bo spotkanie transmitował na żywo kanał SportKlub HD, obejrzeli aż 13 goli.

Rozpoczęło się udanie dla gości, którzy już w 2. minucie objęli prowadzenie. Gospodarze odpowiedzieli bramkami Kamila Kruszyńskiego i Michała Bartnickiego. Diabły doprowadziły do remisu, by znów wyjść na prowadzenie (3:2). Adrian Niedźwiedzki wyrównał, ale jeszcze przed przerwą rywale ponownie byli lepsi o jedną bramkę.

Po zmianie stron Kruszyński doprowadził do stanu 4:4, jednak kolejne dwa gole padły łupem zespołu z Chojnic. Nadzieje na korzystny wynik odżyły na widowni na niespełna 2 minuty przed końcem, gdy do siatki gości trafił Niedźwiedzki. Leszczynianie cisnęli, wycofali bramkarza, ale to sprawiło, że po dwóch błędach w ofensywie stracili jeszcze dwie bramki - jedną zdobytą po uderzeniu bramkarza przez całe boisko. Przegrali ostatecznie 5:8.

Szansy na powiększenie dorobku punktowego w Futsal Ekstraklasie poszukają w najbliższy weekend w Gliwicach, gdzie zmierza się z ekipą GSF.