Zamknij

Co za bramka w meczu piłkarzy Polonii 1912 Leszno i Olimpii Koło (zdjęcia)

17:33, 05.09.2020 D.C. Fot. J. Kuik Aktualizacja: 12:55, 06.09.2020
Skomentuj

Kolejny mecz w wielkopolskiej IV lidze rozegrali piłkarze Polonii 1912 Leszno. W sobotę podejmowali Olimpię Koło.

Leszczynianie bardzo dobrze rozpoczęli sobotnie spotkanie, bo już w 3. minucie gola dla nich zdobył Damian Nowak młodszy. Później bliski podwyższenia był Michał Płocharczyk. Polonista był faulowany w polu karnym, ale sędzia nie dopatrzył się rzutu karnego. Chwilę później goście wybijali piłkę z linii bramkowej. Podwyższyć mógł wspomniany już Nowak, ale zamiast sytuacji sam na sam z bramkarzem zdecydował się na podanie piłki. Na przerwę zespoły schodziły przy stanie 1:0 dla gospodarzy.

Po zmianie stron lepiej prezentowali się goście. Przejęli inicjatywę i zdobyli dwa gole. Przy obu niezbyt pewnie zachował się bramkarz Polonii Dominik Dźwigała, wychodząc niepotrzebnie z bramki daleko na przedpole.

Nadzieje na korzystny wynik odżyły w 79. minucie, kiedy to kapitalnym uderzeniem z rzutu rożnego popisał się Adam Piwoński. Piłka wpadła bezpośrednio do bramki Olimpii. Niestety, w samej końcówce - w 89. minucie - goście wykonywali róg, poloniści zaspali i padł gol na 3:2 dla rywali.

- Szkoda, bo bardzo fajnie weszliśmy w ten mecz - powiedział trener Łukasz Konieczny. - Indywidualne błędy sprawiły, że straciliśmy bramki. Ewidentnie brakuje nam kreatywnych zawodników z przodu. Jesteśmy jak na sinusoidzie, raz wygrywamy, by za chwilę przegrać, ale to domena młodzieży, która wciąż zbiera dopiero doświadczenie.

(D.C. Fot. J. Kuik)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%