Drużynie GI Malepszy Leszno nie udało się zrewanżować za ubiegłoroczną porażkę z FC Toruń. Przegrali także w inauguracyjnej kolejce nowego sezonu Statscore Futsal Ekstraklasy.
Gospodarze bardzo chcieli się zrewanżować ekipie z grodu Kopernika za poprzednią ligową porażkę w Trapezie, kiedy to ulegli 1:2. Nie udało się, znów górą byli torunianie, którzy tym razem wygrali 3:2.
To oni objęli dość szybko prowadzenie. W 4. minucie było 0:1 po golu Sylwestra Kiepera. Gospodarze ruszyli do odrabiania strat i przycisnęli. Ich ataki nie przynosiły jednak rezultatu. Co gorsza rywale podwyższyli, po kontrze i bramce doświadczonego Marcina Mikołajewicza. Nie zdeprymowało to podopiecznych Tomasza Trznadla. Tuż przed końcem pierwszej połowy kontaktowe trafienie zanotował Vitalii Lisnychenko, Ukrainiec w ekipie z Leszna.
Po zmianie stron goście podwyższyli na 3:1, a uczynił to Remigiusz Spychalski. Dość szybko odpowiedział jednak Hubert Olszak i już do końca trwała wymiana ciosów, Leszczynianie grali bez wycofanego bramkarza, ale nie udało im się już zmienić rezultatu i komplet punktów pojechał do grodu Kopernika.
1 0
Trenerze szybciej z tym wycofanym bramkarzem nie ma na co czekać !! Kto nie ryzykuje nie pije szampana odwagi w następnych meczach trzymam mocno kciuki
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz