W piątek oficjalna prezentacja w Poznaniu, a dzień później w tym samym mieście pierwszy etap tegorocznego Tour de Pologne. Przed nami siedem dni ścigania na najwyższym światowym poziomie. – Jestem przekonany, że czekają nas niezwykłe emocje. Siedem dni później w Krakowie poznamy zwycięzcę – mówi dyrektor generalny wyścigu Czesław Lang.
Kolarze pokonają 1130 kilometrów, a po odcinku w Poznaniu czekają na nich jeszcze etapy: Leszno – Karpacz, Wałbrzych – Duszniki-Zdrój, Strzelin – Opole, Pszczyna – Bielsko-Biała, Katowice i Zabrze – Kraków.
- W ostatnich latach byliśmy z peletonem we wschodniej Polsce i później jechaliśmy na południe. Teraz pojedziemy na zachód, kolarze znowu wjadą na słynny Orlinek, a meta, już tradycyjnie, będzie w Krakowie. Znam tę trasę bardzo dobrze, wiele razy ją pokonałem i jestem przekonany, że gwarantuje wielkie emocje. Poza tym, skonstruowaliśmy ją tak, że okazji na sukces będą na niej mogli szukać kolarze o różnych charakterystykach. Są odcinki dla sprinterów, wspinaczki dla górali, pofałdowany teren dla uciekinierów i wreszcie czasówka. Jestem przekonany, że to będzie niezwykły czas - mówi Czesław Lang.
Polscy kibice na pewno będą trzymali kciuki za Majkę i Kwiatkowskiego. Obaj wygrywali już nasz narodowy wyścig, a ten drugi przyjeżdża do Polski opromieniony triumfem na jednym z odcinków Tour de France i z bardzo mocną ekipą INEOS Grenadiers, w której jest między innymi zwycięzca Tour de France Geraint Thomas czy triumfator TdP Pavel Sivakov. Gwiazd i znakomitych kolarzy jest jednak więcej.
Drugi etap - z Leszna do Karpacza - rozpocznie się w niedzielę o godzinie 13:20 startem honorowym spod Leszczyńskiej Fabryki Pomp. Kolarze przejadą wolnym tempem przez miasto (Aleje Pilsudskiego, Aleje Konstytcji 3-Maja, Okrężną i dalej przez Zaborowo do wiaduktu nad S5), gdzie nastąpi start ostry.
[ZT]59366[/ZT]
[ZT]59347[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz