Ben Cook trzyma gaz. Oby tak w niedzielny wieczór w Zielonej Górze

Już tylko godziny dzielą nas od niezwykle ważnego meczu wyjazdowego żużlowców Fogo Unii Leszno. W niedzielny wieczór zmierzą się w Zielonej Górze z Falubazem.

Obie ekipy bardzo starannie przygotowują się do hitowego spotkania. Stawka jest wysoka, a do zgarnięcia aż 3 punkty. Zdobędzie je ten zespół, który okaże się lepszy w niedzielnym meczu. W pierwszej rundzie na Smoczyku mieliśmy bowiem remis 45:45.

Leszczynianie ostatni trening zaplanowali w piątek, w godzinie niedzielnego meczu w grodzie Bachusa (ten planowany jest o 19:15). W zajęciach mają wziąć udział wszyscy zawodnicy i dopiero po nich zapadną decyzje co do ostatecznego składu drużyny na mecz z Falubazem.

Do kolegów z zespołu dołączą dzisiaj Ben Cook i Bartosz Smektała, których brakowało w środę. Pierwszy jeździł w czwartek w lidze angielskiej, gdzie w barwach King's Lynn zdobył 12 punktów (2,3,1,3,3). W ekipie Ispwich Witches 5 "oczek: zanotował Keynan Rew. Z kolei "Smyk" wystąpił w środę w Szwecji, gdzie zgromadził 9 punktów (3,2,1,2,1) dla Vastervik.

Przed Smektałą i Januszem Kołodziejem jeszcze jeden występ przed niedzielnym meczem. Obaj pojadą w sobotniej, pierwszej odsłonie Indywidualnych Mistrzostw Polski na torze w Łodzi. Trzymamy za nich kciuki. Oby cało i zdrowo!