Czy mimo spadku jest jakaś szansa na przyszłoroczne starty Unii Leszno w PGE Ekstralidze? Mówi bowiem o kłopotach finansowych Włókniarza Częstochowa czy problemach z infrastrukturą stadionową dobrze spisującego się w I lidze PSŻ Poznań.
O to między innymi zapytaliśmy Sławomira Kryjoma, dyrektora zarządzającego Unii Leszno:
- W przypadku awansu PSŻ Poznań oni będą mieli faktycznie problemy infrastrukturalne, gdyż ich stadion nie spełnia wymogów Ekstraligi Żużlowej i być może mecze tej drużyny mogłyby być rozgrywane na innymi obiekcie, na przykład w Lesznie. Klub musiałaby się dogadać z Ekstraligą Żużlową, później z miastem, które jest właścicielem Stadionu im. Alfreda Smoczyka, a na koniec z nami. Jeśli natomiast PSŻ w przypadku awansu - do czego jeszcze daleka droga - zrezygnuje z jazdy w najwyższej klasie rozgrywkowej to pierwszeństwo w zajęciu jego miejsca ma kolejny klub z I ligi. Regulamin jest bardzo precyzyjny w tej materii i tylko brak licencji dla któregoś z klubów PGE Ekstraligi może spowodować to, że Unia Leszno otrzyma zaproszenie do startów w krajowej elicie w sezonie 2025.
Cały wywiad znajdziecie w najnowszym wydaniu gazety "ABC". Sławomir Kryjom mówi nam także także o tym, co dalej z Andrzejem Lebiediewem, Bartoszem Smektałą i Damianem Ratajczakiem, o sytuacji sztabu szkoleniowego, a także o Benie Cook'u i ewentualnym transferze do Unii dodatkowego zawodnika.
Zachęcamy do lektury!
Max11:38, 04.09.2024
Unia ma szansę, pod warunkiem, że odejdzie Kryjom. Nikt tak nie zaszkodził klubowi jak ten Pan. Nie tylko w Lesznie zresztą.
BlackBerry13:39, 04.09.2024
Duża gada i opowiada. "Unia nie przegra u siebie żadnego meczu" tak mówił przed sezonem. To dopiero była fantastyka. Co za ludzie tam pracują? Są jeszcze osoby kompetentne?
Ksul14:42, 04.09.2024
Leszno też nie powinno otrzymać licencji… każdy kto chodzi na Smoczyka widzi jaki jest stan faktyczny obiektu nawet numerów rzędów już nie widać o toaletach nie wspomnę czy braku dbania o bezpieczeństwo gdzie blokowane są wyjścia ewakuacyjne. W piłce nożnej UEFA za każdym razem każe finansowo kluby a w Lesznie widać że ktoś kogoś klepie po plecach i przepycha licencję
Ja21:01, 05.09.2024
To wszystko *%#)!& Kryjoma *%#)!& to czego nie można było *%#)!& won
3 0
Numery rzędów to akurat najmniejszy problem. Do pierwszej "paniki" na stadionie.....
4 0
To też zasługa pana kryjoma. Był przecież dyrektorem MOSIRu. Wszędzie zostawia spaloną ziemię.