Tradycyjnie, 26 września, w dniu śmierci Alfreda Smoczyka, który zginął tragiczne w 1950 roku na przedmieściach Leszna, złożono znicze i wiązanki kwiatów na grobie legendarnego żużlowca. Pamiętano też o braciach Kowalskich.
Alfred Smoczyk to największa ikona leszczyńskiego klubu. Jego imieniem nazwano stadion żużlowy, na którym swoje mecze rozgrywają jego następcy, zawodnicy Unii Leszno. Ponadto w alejce prowadzącej na stadion ustawiono pomnik Alfreda Smoczyka, a w 66-tą rocznicę śmierci tj. 26 września 2016, nieopodal miejsca śmiertelnego wypadku odsłonięta została tablica upamiętniająca jego osobę.
Dzisiaj w tych miejscach pojawiły się kwiaty i znicze, które złożyli przedstawiciele rodziny, władz miasta, Unii Leszno, a także kibice. W imieniu najbliższych za obecność podziękowała Urszula Plewa, siostra Alfreda Smoczyka.
Pamiętano też o dwóch innych zawodnikach leszczyńskiego klubu, którzy również zmarli tragicznie, braciach Kowalskich - Jerzym i Stanisławie. Na ich grobie także zapalono symboliczne znicze.
[FOTORELACJA]9567[/FOTORELACJA]
0 0
Przed laty upamiętniano to wydarzenie.prestiżowym Memoriałe. Do Leszna zjeżdżały gwiazdy speedwaya, a zawody uchodziły za rewanż Mistrzostw Polski. I co z tego zostało? Trening punktowany Unii. Alfred przewraca się w grobie !!!