Zamknij

Tobiasz Musielak o swoim powrocie do Fogo Unii Leszno

19:00, 16.10.2024 ceg. Fot. J. Kuik Aktualizacja: 08:59, 18.10.2024
Skomentuj

- W Lesznie zwyciężyła ostatecznie inna wizja drużyny na sezon 2025, w której zabrakło dla mnie miejsca. Nie mam jednak o to żalu - mówi Tobiasz Musielak, były kapitan Unii.

Popularny "Toffik" zakończył tegoroczne zmagania na żużlowych torach zwycięstwem w turnieju pożegnalnym Damiana Balińskiego. W sumie nie był jednak do końca zadowolony ze swoich występów w sezonie 2024.

- Nie dałbym sobie więcej niż trzy z plusem - powiedział Tobiasz Musielak. - To był ciężki sezon, pełen rollercoasterów. Zaczęło się źle, bo w maju nabawiłem się kontuzji (Tobiasz Musielak zaliczył upadek podczas meczu w lidze angielskiej. W jednym z biegów zderzył się z Vaclavem Milikiem. Obaj nie dokończyli zawodów - dop. red.). Uszkodziłem obojczyk, a przy tej okazji odnowił mi się stary uraz kości piszczelowej. Przerwa w startach trwała kilka tygodni. Później jakoś się rozpędzałem, ale na finiszu znów nie było najlepiej.

Tobiasza spytaliśmy, czy wciąż marzy jeszcze o powrocie do Unii Leszno.

- Tak i teraz było nawet blisko ponownych startów w Unii. W Lesznie zwyciężyła ostatecznie inna wizja drużyny, w której zabrakło dla mnie miejsca. Nie mogę mieć jednak o to żalu.

- Były jednak rozmowy na ten temat?

- Konkretnie jedna rozmowa, ale bez telefonu zwrotnego.

Cały wywiad z Tobiaszem znajdziecie w najnowszym wydaniu gazety ABC. Zachęcamy do lektury.

[ZT]69936[/ZT]

 

(ceg. Fot. J. Kuik)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%