Leszczyńskie Byki szarżowały z umiarem, a goście z Ostrowa skutecznie stawiali czoła. Ostatecznie Fogo Unia Leszno pokonała Moonfin Melasę 49 41.
Pogoda sprzyjała to i publiczność nie zawiodła. Nadal leszczynianie wystąpili bez kontuzjowanego Bena Cooka, stosując zastępstwo zawodnika. Niewątpliwie ten brak wpływa na jakość drużyny, za Australijczykiem tęsknią też kibice, gdyż potrafił popisać się piękną akcją ofensywną, a to zostaje w pamięci kibiców na wiele dni po meczu.
Dziś w leszczyńskim w zespole 17 punktów zdobył wiecznie młody Janusz Kołodziej, a 13 punktów plus bonus (w sześciu startach) Grzegorza Zengoty też wiele mówi o jego solidnym rzemiośle żużlowym.
W drużynie gości wszyscy pojechali na przyzwoitym poziomie, a to pokazuje, że w meczu rewanżowym w Ostrowie leszczynianie będą musieli mocno powalczyć o zwycięstwo.
Publiczności mógł bardzo podobać się bieg 12., szczególnie tej publiczności z Ostrowa, gdyż ich junior - Paweł Sitek rewelacyjnie bronił się przed atakującymi drugie miejsce Josem Pickeringiem i Kacprem Manią, a ataków było wiele, także z dwóch stron, ale wszystkie odparte.
- Będą mieli z niego pociechę! – powiedział kibic do kibica w sektorze rodzinnym.
[FOTORELACJA]10700[/FOTORELACJA]
Fogo Unia Leszno: Janusz Kołodziej 3 3 3 2 3 3 - 17, Josh Pickering 0 3 1* 1* 1 0 - 6+2, Nazar Parnicki 1 0 1 2 1 3 - 8, Grzegorz Zengota 3 1 3 3 1 2* - 13+1, Antoni Mencel 3 t 0 - 3, Kacper Mania 2* 0 0 - 2+1.
Moonfin Malesa Ostrów: Luke Becker 1* 3 3 2 1 - 10+1, Grzegorz Walasek 0 2* 0 3 1* - 6+2, Oliver Berntzon 2 2 1* 0 2 - 7+1, Sebastian Szostak 2 1* 2 0 - 5+1, Frederik Jakobsen 2 2 3 2 0 - 9, Paweł Sitek w 1 0 2* - 3+1, Filip Seniuk 1 0 - 1.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz