W meczu na szczycie Metalkas 2. Ekstraligi Fogo Unia Leszno znów okazała się lepsza od Abramczyk Polonii Bydgoszcz. W niedzielę "Byki" wygrały nad Brdą 48:42.
- Czujemy się dobrze przed hitem kolejki. Ja podchodzę do tego spotkania, jak do każdych innych zawodów, nie chcę się na wyrost stresować. Jak będzie, zobaczymy - mówił ostrożnie przed spotkaniem Nazar Parnitskyi, który dzień wcześniej startował w finale SEC w Gustrow.
Podobnie było w przypadku aż trzech zawodników gospodarzy - Kaia Huckenbecka, Toma Brennana i Szymona Woźniaka. Niemiec zajął u siebie drugie miejsce, za plecami Leona Madsena.
- Ten mecz będzie dla nas bardzo trudny, wiemy z kim się mierzymy, ale chcemy go wygrać - zapowiadał Kai Huckenbeck.
On oraz cały bydgoski zespół bardzo chcieli się zrewanżować "Bykom" za porażkę z pierwszej rundy, kiedy to polegli na Smoczyku 38:52. Gdyby wygrali różnicą wyższą niż 14 punktów, to wyprzedziliby w tabeli naszych żużlowców.
Rozpoczęli od podwójnego zwycięstwa na inaugurację. Goście odpowiedzieli wynikiem 4:2 w biegu młodzieżowym. Podobnie było w trzeciej gonitwie, gdzie fantastyczny finisz miał Kołodziej. Tym samym leszczynianie doprowadzili do stanu 9:9.
Drugą serię otworzyli podwójną wygraną (Cook i Pickering), po której zrobiło się 17:13 dla Fogo Unii. Nie podłamało to bydgoszczan, którzy błyskawicznie odpowiedzieli wynikiem 5:1 i znów był remis.
- Nie dojechałem jeszcze do swojej drużyny, ale chłopaki jadą. Motocykle są szybkie, ale nie wychodzę dobrze ze startu. To muszę poprawić. Tor jest mega specyficzny i duże emocje - mówił po drugiej serii startów i swoich dwóch jedynkach Janusz Kołodziej.
Kapitan dorzucił trójkę w swoim następnym starcie i po 10. biegach było 31:29 dla unistów. Już po 12. gonitwie zagwarantowali sobie punkt bonusowy, ale na tym nie mieli zamiaru poprzestać. Poszli za ciosem po pierwszym z biegów nominowanych zapewnili sobie meczowe zwycięstwo i 3 "oczka". Ostatecznie skończyło się na wyniku 48:42.
- Na pewno nas to cieszy, ale batalia o awans rozstrzygnie się dopiero w play-off. To jednak fantastyczny dzień dla nas. Bardzo cieszymy się z tej wygranej. Każdy zawodnik dorzucił dziś swoją cegiełkę do tego sukcesu - podsumował spotkanie Sławomir Kryjom.
Punkty dla Fogo Unii Leszno zdobyli: Nazar Parnitskyi 8 (1,0,1,3,3), Janusz Kołodziej 10 (1,1,3,3,2), Josh Pickering 4 (0,2,1,1), Ben Cook 12 (2,3,3,2,2), Grzegorz Zengota 8 (3,2,3,0,0), Antoni Mencel 2 (1,1,0), Kacper Mania 4 (3,0,1).
[ZT]77172[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz