W tym roku rywalizacja memoriałowa nie była indywidualna, lecz drużynowa. Najlepszą ekipą okazał się Smak Mak Team w składzie: Łukasz Rajewski, Maciej Wojtczak i Filip Balcer.
Przed turniejem zawodnicy złożyli kwiaty na grobie Edwarda Baldysa, a także odwiedzili rondo jego imienia u zbiegu ulic Racławickiej i Lipowej.
Trzyosobowe drużyny tworzyło po dwóch weteranów speedrowera oraz jeden junior, który musiał wystartować przynajmniej cztery razy. Pomimo towarzyskiego charakteru imprezy, rywalizacja była bardzo zacięta, ale rozgrywana w duchu fair play.
W przerwach pomiędzy biegami można było posłuchać archiwalnych utworów śpiewanych przez Edwarda Baldysa. Były też konkursy dla publiczności oraz suto zastawiony stół bufetu z daniami ufundowanymi przez sponsorów turnieju.
Na podium obok zwycięzców Smak Mak Team stanęły drużyny: 79 Bro-Style - Paweł Kozłowski, Arkadiusz Hajost i Krzysztof Kaczmarek oraz Kotłownia Team - Jakub Włodarczyk, Krzysztof Mądrzak, Eryk Kośmider.
[FOTORELACJA]11034[/FOTORELACJA]
W główny turniej wpleciony został mini turniej upamiętniający Henryka Włodarczyka. Uczestniczyli w nim tylko czterej zawodnicy, którzy na co dzień nie trenują, a po zwycięstwo sięgnął Krystian Krajna. Jeden z biegów rozegrano w przeciwnym kierunku, aby pokazać publiczności, że w prawo też się da jeździć na torze.
[ZT]77320[/ZT]
[ZT]77310[/ZT]
[ZT]77279[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz