Wielkie odliczanie do sobotniego finału SEC w Lesznie

Aż 12 lat polscy kibice czekają na pierwszy złoty medal w cyklu SEC dla żużlowca z orzełkiem na piersiach. W tym roku blisko tego jest Patryk Dudek, który jest liderem klasyfikacji przejściowej. Jego oraz aż pięciu innych Polaków zobaczymy w sobotni wieczór na leszczyńskim stadionie.

Dla Leszna będzie to pierwsza po wielu latach międzynarodowa impreza i powrót na mapę światowego i europejskiego żużla, gdzie przecież nasze miasto było wielokrotnie wcześniej, organizując fantastyczne zawody Grand Prix czy Drużynowego Pucharu Świata.

Miejscowi kibice będą mieli za kogo trzymać kciuki, gdyż w gronie stałych uczestników cyklu SEC jest Nazar Parnitskyi, czołowy zawodnik Fogo Unii Leszno. On w inauguracyjnych zawodach w Bydgoszczy zajął dziewiąte miejsce z dorobkiem 7 punktów. Z kolei w Gustrow był siódmy z 9 "oczkami" na koncie. W sumie uzbierał ich 16, co pozwala mu zajmować siódmą pozycję w klasyfikacji przejściowej.

Obok Nazara na Smoczyku zobaczymy jeszcze jednego z reprezentantów gospodarzy. Z "dziką kartą" w turnieju w Lesznie pojedzie bowiem Grzegorz Zengota. Dla popularnego "Zengiego" nie będzie to debiut w tym towarzystwie, gdyż w 2023 roku był stałym uczestnikiem cyklu SEC.

Sobotni turniej w Lesznie rozpocznie się o godzinie 20.

Cały czas trwa sprzedaż biletów na te ciekawe zawody. Te najbardziej popularne - na tzw.  Przeciwległą Prostą - kosztują 60 złotych (normalne), 48 złotych (ulgowe), 35 złotych (szkolne) i 10 złotych (dziecięce). Na pozostałe sektory - w tym numerowane miejsca - są nieco droższe. Szczegóły można znaleźć TUTAJ

[ZT]77775[/ZT]

[ZT]77751[/ZT]