Fantastycznym, trzymającym do ostatniej sekundy widowiskiem, uraczyli kibiców zgromadzonych w Trapezie koszykarze Novimex Polonii 1912 Leszno i Spójni Stargard. Ten pierwszoligowy pojedynek zakończył się zwycięstwem gospodarzy 88:87.
Sobotnie spotkanie od początku miało bardzo zacięty i emocjonujący przebieg. Lepiej rozpoczęli je doświadczeni goście, ale poloniści opanowali nerwy i pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 15:15. W drugiej lepsi byli leszczynianie (26:21) i tym samym na przerwę schodzili z przewagą 5 "oczek".
Gdy po zmianie stron odskoczyli na 12 punktów wydawało się, że nic nie odbierze im zwycięstwa. Rutynowani goście zaczęli jednak trafiać i nie tylko odrobili straty, ale wyszli nawet na nieznaczne prowadzenie. Na niespełna 10 sekund przed końcem - przy prowadzeniu Spójni - celnym rzutem popisał się wpuszczony na tę akcję na boisko Hubert Pabian i tym samym Polonia wygrała 88:87.
Warto wspomnieć o dość niecodziennej sytuacji, która miała miejsce w przerwie meczu. Otóż goście zgłosili uwagi do wysokości zawieszonego kosza. Komisarz zawodów zarządził pomiar i dopiero po drobnej korekcie i kilku minutach oczekiwania wznowiono ostatecznie grę.
W zespole gospodarzy, poza bohaterem ostatniej akcji, na wyróżnienie zasłużyli zdobywcy największej ilości punktów: Szymon Ryżek 22 i Karol Kankowski 19. Wendell Mitchel uzyskał tym razem 15 "oczek".
[FOTORELACJA]11723[/FOTORELACJA]
[ZT]81348[/ZT]
[ZT]81333[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz