Czytelnicy byli stęsknieni za Miejską Biblioteką Publiczną w Lesznie i jej zbiorami o czym świadczą liczby.
Po kilku tygodniach zawieszenia, od 6 maja znów można wypożyczać książki, chociaż z pewnymi ograniczeniami. Biblioteka jest czynna od poniedziałku do piątku, przy wejściu należy dezynfekować ręce, oddawane książki trafiają do skrzyń, a stamtąd na dwa tygodnie kwarantanny. Książki wypożycza się po wcześniejszym ich zamówieniu telefonicznie lub mailowo.
To czytelnikom nie przeszkadza. Wioletta Grochowiak, kierownik Działu udostępniania zbiorów mówi, że osoby, które telefonują wyrażają zrozumienie dla obecnej sytuacji i przekazują wiele miłych słów.
W pierwszym dniu otwarcia oddawanymi książkami zapełniono aż 50 skrzynek 30-kilogramowych. Teraz są na wspomnianej kwarantannie. Dopiero po tym czasie tytuły zostaną zdjęte z kont czytelników i trafią znów na półki.
W czwartek zainteresowanie czytelników oddawaniem i pożyczaniem książek było o połowę mniejsze, ale też biblioteka był czynna tylko do godz. 15.
W piątek 100 osób złożyło zamówienie na 350 książek, a 2 osoby dopisały się do listy korzystających z biblioteki.
Jeśli chodzi o filie, dyrektor MBP Andrzej Kuźmiński zapowiada, że prawdopodobnie pod koniec maja powinny być czynne, ale podobnie jak główna siedziba będą działać na pewnych zasadach dla zachowania bezpieczeństwa pracowników placówek jak i czytelników.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz