Jeżeli zespół artystyczny zawiesi działalność na zbyt duży okres, może zacząć tracić swoich członków. Aby tak się nie stało święciechowska Marynia potrafi znaleźć sobie satysfakcjonujące zajęcie.
Instruktorki Ewa Jankowska i Ewelina Konieczna starają się, aby pomimo braku prób i koncertów członkowie Zespołu Pieśni i Tańca Marynia mieli nadal pasjonujące zajęcie. Takim jest realizowanie teledysków i filmików. Przed świętami Bożego Narodzenia różne grupy wiekowe Maryni przygotowały teledyski z polskimi kolędami.
Tym razem tancerze postawili sobie poprzeczkę jeszcze wyżej, gdyż zamierzają zrealizować film przedstawiający różne obrzędy i zwyczaje wielkanocne.
- Musieliśmy wstrzymać się trochę z nagraniami filmowymi, ponieważ leżący śnieg kłóciłby się z wiosenną scenerią, w jakiej ma powstać nasza opowieść - wyjaśnia Ewelina Konieczna, instruktorka Zespołu Pieśni i Tańca Marynia w Święciechowie.
Na zdjęciu: migawka z bożonarodzeniowego teledysku.
1 0
do roboty niech się wezmą a nie skaczą jak pajace
1 1
bujaj się
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu leszno24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz