Artystycznie sporo się dzieje w leszczyńskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Niedawno wystawę swoich prac otwierali członkowie sekcji malarskiej, a dzisiaj wernisaż organizowała sekcja rękodzieła.
- Za nami bardzo pracowite miesiące. Zajęcia mamy raz w tygodniu, poza tym był wyjazd plenerowy - podsumowuje Teresa Skrzypczak, starościna sekcji. - Każda z nas w pracę wkłada serducho i magię paluszków.
[ZT]56267[/ZT]
Na wystawie każdy rękodzieło przyciąga wzrok, czyli wisiorki, broszki i aplikacje z koralików, plecione anioły, szyte ręcznie filcowe ozdoby, prace wykonywane na szydełku czy pięknie zdobione bombki.
- Robimy to dla siebie, koleżanka dla koleżanki. Naszymi pracami obdarowujemy bliskich czy naszych seniorów - dodaje T. Skrzypczak. - Niektóre prace są bardziej wyrafinowane, inne są proste, ale wszystkie są nasze. Panuje stereotyp, że na emeryturze ludzie się nudzą, my tego nie czujemy, czasu mamy wręcz za mało.
Instruktorką sekcji jest Hanna Kuberkiewicz.
- Są osoby, które mówiły, że w sekcji nie znajdą swojego miejsca, a w tej chwili "śmigają" i są perfekcjonistkami w wybranych dziedzinach. Nawet się do nich nawet nie równam. A to co najważniejsze, grupa jest zjednoczona. Łączy nas pasja i chęć spotkania się z ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Z tego powodu chce mi się przychodzić na zajęcia.
Panie, które stworzyły prace na wernisaż zostały docenione przez zarząd UTW, a także Miejski Ośrodek Kultury, bowiem zajęcia odbywają się w jego Klubie Obok przy ul. Aptekarskiej,
[FOTORELACJA]6975[/FOTORELACJA]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz