Nie tylko polski świat kolarski, ale także miłośnicy dwóch kołek z innych krajów, czekają na pozytywne wieści o stanie zdrowia leszczyńskiej kolarki Kasi Konwy i jej koleżanki ze Śląska Rity Malinkiewicz. Podczas treningu (1 czerwca br.) uderzył w nie samochód osobowy, który nagle zjechał na ich pas ruchu.
Kolarki w ciężkim stanie przetransportowane zostały do szpitali. Obie z uwagi na liczne obrażenia wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej. Kasia powoli wraca do zdrowia i rozpoczęła już rehabilitację. Jeszcze w łóżku, ale już kręci nogami, wyobrażając sobie, że razem z mężem pokonuje ciężki podjazd na Skrzyczne. Marek Konwa uwiecznił ten moment i opublikował na swojej stronie. TUTAJ.
Waleczność Kasi o swoje zdrowie, jest równie ambitna jak na trasach wyścigów kolarskich.
Kasiu! Życzymy zwycięstwa!.
3 0
Ja wiem, że Kasia wygra?bo kto ja nie Ty Kaśka??
2 0
Niech Pani walczy, Pani Kasiu! Wszystkie sprzeczności tego świata da się przejść. Zdrówka, dobrego humoru i CIERPLIWOSCI, dla Pani, męża i kolezanki