Rolnicy zapraszają na blokadę na S5 w okolicy Leszna. W sobotę na spotkanie, w niedzielę na mszę (zdjęcia)

W środę o godzinie 10:00 rolnicy zablokowali węzeł S5/DK12 Leszno-Zachód. Zakończenie rolniczego protestu przewidziane jest w niedzielę po mszy świętej, która odprawiona zostanie o godzinie 13:30 na węźle.

Mimo, że pogoda idealnie spełnia warunki wyjazdu pole, to rolnicy licznie zjawili się na proteście. Sprawnie zablokowali S5 i wiadukt na DK12, gdyż wcześniej policja zamknęła dojazdy z sąsiednich węzłów S5: Święciechowa i Leszno-Południe.

O godzinie 14:00 rozpoczęły się wystąpienia rolników i ich gości. O polityce europejskiej, która godzi nie tylko w polskie rolnictwo, ale również interesy wielu innych Polaków mówiła Anna Baryłka, przedstawicielka Konfederacji specjalizująca się w sprawach europejskich. Zwróciła uwagę między innymi na zapisy dyrektywy dotyczącej nowych wymogów w budownictwie podyktowanych Zielonym Ładem, który jak podkreśliła poparli zarówno przedstawiciele poprzedniej, jak i obecnej władzy.

O dużych problemach, jakie mogą zaistnieć w hodowli bydła mlecznego mówił Jarosław Malczewski, prezes Polskich Producentów Mleka. Przestrzegł, że Ukraina jest w stanie zwiększyć 10-krotnie produkcję mleka, co podobnie jak w przypadku zboża może zagrozić opłacalności produkcji mleka w Polsce. Różnica w cenie ma wynikać przede wszystkim z wyższych kosztów produkcji na terenie Polski podyktowanych między innymi wymogami będącymi następstwem unijnych dyrektyw.

Szef strajkujących rolników, Tomasz Skupin podkreślał, że strajk rolników prowadzony jest również w interesie mieszkańców miast. – Miasto musi być świadome, że Zielony Ład dotknie mieszkańców miast jeszcze bardziej niż nas – powiedział na zakończenie spotkania i miał na myśli nie tylko jakość żywności w sklepach..

Strajkujący rolnicy zapowiedzieli, że w nocy usuną ciągniki z drogi ekspresowej S5, co pozwoli w czwartek rano przywrócić ruch. W czwartek i piątek protest odbywał się będzie tylko na drodze krajowej nr 12, ale w piątek o godzinie 17 ponownie zablokowana zostanie droga ekspresowa

W sobotę o godzinie 13:00 na węźle Leszno-Zachód rolnicy rozpoczną spotkanie integracyjne, na które zapraszają mieszkańców Leszna i innych miejscowości. Będzie okazja, aby nie tylko porozmawiać ze strajkującymi rolnikami, ale również spróbować zdrowej żywności, którą oni produkują.

Protestujący rolnicy tym razem bardziej zadbali o edukację. Pojawiło się znacznie więcej transparentów, na których zawarte są informacje nie tylko dotyczące postulatów, ale również informujące o zagrożeniach płynących między innymi ze strony niebezpiecznych dla zdrowia roślin genetycznie modyfikowanych, które na dużą skalę produkowane są na terenie Ukrainy. Protestujących w imieniu posła Prawa i Sprawiedliwości Jana Dziedziczaka odwiedził Czesław Fedyk, szef struktur tej partii w powiecie leszczyńskim. Odebrał od rolników reprymendę za udział Prawa i Sprawiedliwości wobec tworzonego w Brukseli Zielonego Ładu, ale jednocześnie został nagrodzony brawami za odwagę przybycia do grona rozgniewanych rolników.

Zaprosili oni również wójtów i burmistrzów powiatu leszczyńskiego oraz starostę leszczyńskiego. Z zaproszenia skorzystał jednak tylko wójt gminy Krzemieniewo, Radosław Sobecki. Szybko nawiązał z protestującymi wspólny język, gdyż jako rolnik gospodarujący na 30 hektarach był świadkiem niszczenia "najbardziej świńskiej gminy w Polsce ", jak żartobliwie określana była słynąca z największego pogłowia trzody chlewnej gmina Krzemieniewo.

Niebawem opublikujemy obszerną relację wideo z wystąpień rolników i ich gości na węźle Leszno-Zachód.

[FOTORELACJA]8697[/FOTORELACJA]