Przeszło trzy lata trwała zbiórka funduszy na renowację figury Matki Boskiej w przy ul. Szybowników w Strzyżewicach. Brakującą kwotę w wysokości 7 tysięcy złotych przekazał darczyńca spoza Leszna, który chce pozostać anonimowy.
Figura Matki Bożej pochodzi sprzed wojny. Powstała jako wotum dziękczynne. W 1937 r. ufundował ją właściciel majątku Strzyżewice Feliks Haertle wraz z żoną Halszką za uratowanie życia ich kilkuletniego syna Marka, który wyszedł bez szwanku z upadku ze schodów.
Podczas wojny rzeźba była kilkakrotnie dewastowana przez Niemców. Matce Boskiej urywano głowę i ręce, korpus figury wrzucono do stawu, rozbito cokół, a gruz przymuszeni Polacy musieli wywieźć na drogę prowadzącą do majątku. Mieszkańcy jednak odnaleźli części Maryi Panny i przechowywali je przez okres wojny.
Po zakończeniu okupacji miejscowi zaangażowali się w zbiórkę pieniędzy i materiałów budowlanych na odnowienie figury. Została ponownie poświęcona 28 września 1947 r.
Obecnie była w fatalnym stanie. Zbiórkę na jej uratowanie zorganizowało Towarzystwo Przyjaciół Strzyżewic. Pierwsza składka do puszek odbyła się w marcu 2016 roku. Pieniędzy przybywało powoli. Można było też wpłacać darowizny na konto. Łącznie, po ostatniej hojnej darowiźnie, zebrano prawie 27,5 tysiąca zł i zbiórka została zakończona.
Prace renowacyjne ruszą niebawem. W najbliższą sobotę ustalone zostaną szczegóły inwestycji. Wiadomo, ze figura nieco zmieni swój wygląd i wróci do pierwotnego kształtu. Organizatorzy akcji liczą także na to, że pieniędzy wystarczy także na odnowienie postumentu.
Mieszkanka 16:46, 16.05.2019
To jest Leszno ul. Szybowników a nie Strzyżewice. Wielkie brawa dla darczyńcy 16:46, 16.05.2019
Bibi17:11, 16.05.2019
0 0
Zawsze Strzyżewice. To, że dzisiaj jest taki podział administracyjny nie zmienia faktu, że figura stoi przed majątkiem w Strzyżewicach. 17:11, 16.05.2019