We wtorek po godzinie 23 do Międzygminnego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Henrykowie zostały przywiezione psy, które uratowano nim woda zalała schronisko w Kłodzku.
We wtorek z Leszna wyjechał pierwszy konwój humanitarny liczący kilka samochodów, które podstawiły miejskie służby, Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe w Lesznie i osoby prywatne. Do nich załadowano dary od mieszkańców, które były magazynowane w Wodociągach Leszczyńskich. Celem była pomoc dla Stronia Śląskiego i Lądka Zdroju.
Pracownicy Miejskiego Zakładu Zieleni z Leszna jechali też z misją. Mieli zabrać 10 psów ze schroniska Fundacji Pod Psią Gwiazdą w Kłodzku.
- Na miejscu okazało się jednak, że zostały tylko 4 psy. Resztą zwierząt zaopiekowały się schroniska w Sosnowcu i we Wrocławiu. Część trafiła do domów tymczasowych. Psy, które mieliśmy zabrać, zostały przetransportowane do Polanicy Zdrój i tam po nie pojechaliśmy - mówi Dariusz Lorych, prezes MZZ. - Z tego co nam mówiono, schronisko w Kłodzku zostało zalane wodą, która była tam na wysokości około półtora metra. Na szczęście wszystkie zwierzęta, 45 psów i 30 kotów, uratowano.
MZZ zabrał w podróż powrotną 4 psy. Są zaczipowane i w bardzo dobrej kondycji, choć nieco wylęknione, ale czy można się dziwić. Teraz psy przebywają na kwarantannie i czekają je badanie lekarskie. Na razie niewiele o nich wiadomo.
- Mamy kontakt do lekarza weterynarii, który opiekował się zwierzętami w schronisku w Kłodzku. Naszą wiedzę o psach uzupełnią informacje zawarte w czipach. Żadnej dokumentacji dotyczącej 4 psów nie mamy, bo fizycznie jej nie ma. Powiem wprost, popłynęła z nurtem wody, która wbiła się do schroniska.
Psy - na zdjęciach poniżej - raczej nie wrócą do Kłodzka. Zostaną w Henrykowie i to tu będą dla nich szukane domy i troskliwi opiekunowie.
DRAGON
GUCIO
DONALD
MILA
0
0
0
0
0
0
1 0
Na betonie? Są bezpieczne ale w niewoli. W tamtych okolicach mieszkańcy zorganizowali przytuliska. Może właściciele lub rodzina odbiorą. Z powrotem zawieźcie te psy do ich lokalnej Ojczyzny. 11:41, 19.09.2024