Poseł prosi ministrę edukacji o interwencję w sprawie likwidacji SP1 w Lesznie

Poseł PiS Jan Dziedziczak napisał interpelację do ministry edukacji Barbary Nowackiej w sprawie likwidacji Szkoły Podstawowej nr 1 w Lesznie. Parlamentarzysta prosi przedstawicielkę rządu o interwencję ponieważ - jak tłumaczy - decyzja o zamknięciu jedynej w mieście "Budzącej się szkoły" niepokoi rodziców, uczniów i lokalną społeczność.  

Przypomnijmy, że w czwartek, 13 lutego radni Leszna, większością głosów Koalicji Obywatelskiej przyjęli uchwałę o zamiarze likwidacji jednej szkoły i trzech przedszkoli w mieście. Do zamknięcia prezydent Grzegorz Rusiecki wytypował Szkołę Podstawową nr 1 im. Marii Konopnickiej. 

[ZT]72946[/ZT]

Na likwidację "jedynki" nie zgadzają się rodzice chodzących do niej dzieci, czemu dali wyraz m.in. zbierając podpisy pod petycją w obronie szkoły, czy biorąc udział w komisji i sesji rady, a także w spotkaniu z władzami Leszna, jakie odbyło się w szkole 6 lutego.

[ZT]72785[/ZT]

Jedynym klubem radnych, który w całości głosował przeciwko likwidacji SP 1 był Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości. Teraz sprawą postanowił się zająć poseł PiS Jan Dziedziczak prosząc o interwencję ministrę edukacji Barbarę Nowacką. Parlamentarzysta złożył interpelację, w której zadaje pani minister trzy pytania:   

1. Czy Ministerstwo Edukacji planuje podjęcie działań, które umożliwią dalsze funkcjonowanie placówki SP 1 w Lesznie w jej obecnym miejscu?
2. Czy resort uwzględnia możliwość kontynuacji takiego programu nauczania jaki prowadzony jest w Szkole Podstawowej nr 1, a jaki wybrali rodzice sugerując się doborem placówki dla swoich dzieci?
3. Czy Ministerstwo Edukacji jest za likwidacją mniejszych placówek oświatowych, które sprzyjają rozwojowi ucznia w mniej licznych klasach?

W interpelacji poseł Dziedziczak przypomina także o liście otwartym w obronie Szkoły Podstawowej nr 1 podpisanym przez 100 naukowców i edukatorów z całego kraju.

"Likwidacja placówki oznaczałaby przede wszystkim powrót do zamykania mniejszych placówek, któremu rząd Prawa i Sprawiedliwości był przeciwny i zabiegał o pozostawienie tych szkół , jako przyjaznych edukacji i komfortowi nauczania" - napisał Jan Dziedziczak.

Pisma w sprawie zamknięcia szkoły i trzech przedszkoli w Lesznie poseł PiS kieruje także do Kuratorium Oświaty.