Zamknij

Napędzeni Sercem w Rydzynie. Była moc silników, energia organizatorów i dobre serca ludzi (zdjęcia, film)

20:01, 28.06.2025 Aktualizacja: 20:45, 28.06.2025
Skomentuj

Wiele osób na dłużej lub na krócej wpadło na Charytatywny Piknik Motoryzacyjny Napędzani Sercem przy Zamku Królewskim w Rydzynie i zarażało się pozytywną energią od organizatorów tego wydarzenia, czyli ludzi ze Stowarzyszenia Napędzani Sercem. 

Piknik odbył się w sobotę, 28 czerwca.

Od wejścia na teren parkowy działo się przede wszystkim motoryzacyjnie. Do Rydzyny przyjechało ponad 120 samochodów, od patrzenia na które zapierało dech. 

Były dmuchańce i duża strefa gastronomiczna, a także najróżniejsze stoiska z atrakcjami. 

Gościem specjalnym pikniku był Rafał Jemielita, ambasador marki Suzuki Polska, który naszemu portalowi powiedział: 

- Jesteśmy w miejscu, do którego teoretycznie motoryzacja nie pasuje, ale są tu ludzie z pasją, a dla pasji warto było przyjechać, a jeżeli do tego jest szczytny cel, to jest fajnie. 

[FOTORELACJA]10900[/FOTORELACJA]

- Jest energia, szczególnie do pomagania! Uwielbiam to robić z przyjaciółmi, zwłaszcza z Rafałem Rojewskim z Leszna, z którym od kilku lat robimy imprezy charytatywne, zawsze związane z motoryzacją i zbiórkami na rzecz dzieci - mówił Mateusz Blicharz, współorganizator pikniku. 

- Zbieramy pieniądze dla Domu Dziecka we Wschowie, który potrzebuje 127 tysięcy złotych na samochód. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni liczbą ludzi - mówiła Kinga Markowska, także współorganizatorka wydarzenia. 

- Cieszymy się, że trafiłyśmy na Rafała Rojewskiego, Mateusza Blicharza i Radosława Kralla, bo są ogromnie ogarnięci i dużo robią. Byli odpowiedzialni za część motoryzacyjną i sponsorów, bez których ten piknik by się nie odbył - dopowiedziała Patrycja Mendus, kolejna osoba związana z organizacją pikniku. Dodajmy, że obie panie zorganizowały już kilkanaście imprez charytatywnych. 

- Jest mega fantastycznie. Pozytywnej energii i otwartych serc nie spodziewaliśmy się aż tylu - swoją radością podzielił się z nami Rafał Rojewski. 

- Jestem w szoku, bo jest tak dużo ludzi i jest duże zainteresowanie piknikiem. Nasze dzieciaki są zauroczone całą imprezą - mówiła Barbara Tlałka, dyrektorka Domu Dziecka we Wschowie. 

Jeśli ktoś chciałby wesprzeć zbiórkę pieniędzy na zakup 9-osobowego busa do transportu wychowanków tej placówki, może to zrobić TUTAJ.   

[ZT]76400[/ZT]

[ZT]76356[/ZT]

[ZT]76399[/ZT]

 

(jrs, Fot. J. Rutecka-Siadek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%